Maciej Lubiak był największą gwiazdą tegorocznego Rajdu Wisły. Dla doświadczonego kierowcy beskidzki klasyk był treningiem, natomiast sam zawodnik potraktował start jak najbardziej na poważnie.
Podczas piątkowego prologu w Wiśle najlepszym wynikiem popisał się Marcin Babraj w Skodzie Fabii R5, natomiast do jego wyniku doliczono 10 sekund kary za potrącenie beczki. Tym samym pierwszym liderem Rajdu Wisły został Lubiak. Podium na prologu skompletował Grzegorz Ciombor, który był pierwszym liderem w klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska.
Na sobotnich, górskich oesach w Beskidach nie było już mocnych na Lubiaka. Kierowca Hyundaia jechał pewnie i wygrywał oes a oesem. Dzięki temu zwyciężył on w 65. Rajdzie Wisły, pokonując Babraja o 1 minutę i 10 sekund. Podium w rajdzie skompletował zwycięzca klasy Gość 2WD, czyli Rafał Kręcioch w Peugeocie 208 R2.
Tak samo jak Lubiak wygrał dzisiaj wszystkie oesy w rajdzie, w kategorii rajdu okręgowego niezwyciężony był Adam Sroka. Kierowca Hondy Civic wygrał wszystkie przejazdy przez próby Koniaków i Kotelnica, co dało mu zwycięstwo w generalce RSMŚl. o 23,4 s nad drugim Maciejem Sordylem. Podium uzupełnił zawodnik, który do rywalizacji w Rajdzie Wisły przystąpił jako lider mistrzostw Śląska, czyli Łukasz Godula.
Podczas Rajdu Wisły rozegrano także imprezę w formule Super KJS, zaliczaną do Rajdowego Samochodowego Pucharu Śląska SKJS. Tam po pewnej jeździe zwyciężył Sławomir Sikora w Subaru Imprezie, druga pozycja to kolejna Impreza i Tomasz Zieliński, natomiast trzecie miejsce zajął zwycięzca klasy trzeciej, Krzysztof Szturc w Peugeocie 206.
Szóste miejsce w klasyfikacji generalnej i drugie w K3 zajął nasz redakcyjny kolega, Izaak Chwist, który podróżował po beskidzkich oesach Oplem Astrą wspólnie ze Sławomirem Kajzarem. Załodze wyniku serdecznie gratulujemy!