Piątek na Rajdzie Wielkiej Brytanii rozpoczął się od OS2 Elsi 1. Już wtedy zobaczyliśmy deszcz, mgłę i wiatr, a pierwsi zawodnicy zmagali się jeszcze z ciemnością. W tych niezwykle wymagających warunkach najlepszy był Elfyn Evans. Walijczyk pokonał o 0,5 s Krisa Meeke’a, więc obaj Brytyjczycy pokazali, że znakomicie czują się w takich okolicznościach.
Nie wszyscy zdążyli ukończyć pierwszą poranną próbę, a Ott Tanak podróżował już po OS3 Penmachno 1. Estończyk robił to na tyle dobrze, że zdołał wygrać oes, pokonując o 1,6 s drugiego Krisa Meeke’a. Podium skompletował Sebastien Ogier, a tuż za nim znalazł się jego zespołowy kolega, Esapekka Lappi. Niestety, problemy spotkały tu Elfyna Evansa. Przez problemy z zawieszeniem Walijczyk stracił aż 43,3 s.
Wszyscy w parku serwisowym wiedzą, że Evans jest nie tylko świetnym kierowcą, ale i znakomitym mechanikiem. Kierowca Fiesty WRC zdołał naprawić na dojazdówce swój samochód i na OS4 Dyfnant 1 do zwycięskiego Otta Tanaka stracił już zaledwie 0,7 s. W niewielkiej odległości od Estończyka próbę zakończyli też Jari-Matti Latvala, Thierry Neuville i Craig Breen.
Na zakończenie pierwszej piątkowej pętli zawodnicy pojawili się na OS5 Aberhirnant 1. Tam najlepiej poradzili sobie ex-aequo Latvala oraz Evans. Sekundę stracił do nich trzeci Lappi. Na prowadzeniu w Rajdzie Wielkiej Brytanii jest teraz Meeke. 6,0 s za nim jest Neuville, trzecie miejsce ze stratą 6,2 s zajmuje Latvala.
Niestety, od samego poranka problemy mieli Kajetan Kajetanowicz i Maciek Szczepaniak. Najpierw na OS3 Penmachno 1 polska załoga złapała kapcia, później okazało się, że problemy są nawet większe. Duet Lotos Rally Team utknął na dojazdówce do OS4 Dyfnant 1 i wycofał się z rywalizacji. Według informacji WRC All Live powodem były trzy kapcie przy dwóch kołach zapasowych.