Rajd Szwecji: Pierwszy oes dla Neuville'a, fatalny wynik Loeba

Thierry Neuville o niecałą sekundę wyprzedził Sebastiena Ogiera na czwartkowym superoesie Karlstad liczącym 1,9 kilometra. Łukasz Pieniążek finiszował na 5. miejscu w WRC 2 Pro.

Siódmy na pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Szwecji Esapekka Lappi powiedział przed rozpoczęciem wieczornej rywalizacji: – Moje podejście nie zmieniło się od Monte Carlo. Pojedziemy pełnym ogniem, a następnie zobaczymy, na jakiej pozycji ukończymy.

Fin wyprzedził swojego rodaka, wracającego po latach do stawki WRC, Marcusa Gronholma. „Bosse” jadący Yarisem WRC uplasował się na 8. miejscu klasyfikacji generalnej ze stratą 4,1 sekundy do Neuville’a. Not bad!

Czołową dziesiątkę zamknął Kris Meeke, który miał małą przygodę już na dzisiejszym odcinku testowym. Na szczęście jego wypadnięcie do rowu okazało się niegroźne i Brytyjczyk mógł spokojnie rozpocząć wieczorną akcję 2. rundy WRC.

Podium WRC uzupełnił Andreas Mikkelsen, wyprzedzając czwartego Otta Tanaka i piątego Jari-Matti Latvalę. Zwycięzca Rajdu Szwecji z 2017 roku powiedział przed startem, że ukończenie tego oesu wywierało na niego lekką presję. – Teraz możemy skupić się jednak na prawdziwej walce – dodał na mecie.

Druga runda w barwach Hyundai Motorsport nie najlepiej zaczęła się dla Sebastiena Loeba. 9-krotny mistrz świata stracił 6 sekund do najszybszego Neuville’a, nazywając swój samochód – niemożliwym do prowadzenia w tych warunkach. 

Wśród R5 też ciekawie

Jeszcze przed startem próby debiutujący w mistrzostwach świata Johan Kristoffersson zapowiadał. – Będę tutaj szybki. Rallycrossowy czempion słowa dotrzymał, dojeżdżając do mety z identycznym czasem, co bardziej doświadczony Henning Solberg.

Ostatecznie jednak Kristoffersson musiał zadowolić się 4. miejscem, bowiem jego czas poprawili Kalle Rovanpera i Mads Ostberg. Sesja zakończyła się jednak dość niespodziewanie z nazwiskiem Eerika Pietarinena na czele RC2.

Z dwójki kierowców fabrycznego zespołu M-Sport to Gus Greensmith okazał się szybszy na otwarcie Rajdu Szwecji. Łukasz Pieniążek pilotowany po raz pierwszy przez Kamila Hellera stracił do swojego kolegi 0,1 sekundy.

Rajd Szwecji: Pierwszy oes dla Neuville’a, fatalny wynik Loeba

Siódmy na pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Szwecji Esapekka Lappi powiedział przed rozpoczęciem wieczornej rywalizacji: – Moje podejście nie zmieniło się od Monte Carlo. Pojedziemy pełnym ogniem, a następnie zobaczymy, na jakiej pozycji ukończymy.

Fin wyprzedził swojego rodaka, wracającego po latach do stawki WRC, Marcusa Gronholma. „Bosse” jadący Yarisem WRC uplasował się na 8. miejscu klasyfikacji generalnej ze stratą 4,1 sekundy do Neuville’a. Not bad!

Czołową dziesiątkę zamknął Kris Meeke, który miał małą przygodę już na dzisiejszym odcinku testowym. Na szczęście jego wypadnięcie do rowu okazało się niegroźne i Brytyjczyk mógł spokojnie rozpocząć wieczorną akcję 2. rundy WRC.

Podium WRC uzupełnił Andreas Mikkelsen, wyprzedzając czwartego Otta Tanaka i piątego Jari-Matti Latvalę. Zwycięzca Rajdu Szwecji z 2017 roku powiedział przed startem, że ukończenie tego oesu wywierało na niego lekką presję. – Teraz możemy skupić się jednak na prawdziwej walce – dodał na mecie.

Druga runda w barwach Hyundai Motorsport nie najlepiej zaczęła się dla Sebastiena Loeba. 9-krotny mistrz świata stracił 6 sekund do najszybszego Neuville’a, nazywając swój samochód – niemożliwym do prowadzenia w tych warunkach. 

Wśród R5 też ciekawie

Jeszcze przed startem próby debiutujący w mistrzostwach świata Johan Kristoffersson zapowiadał. – Będę tutaj szybki. Rallycrossowy czempion słowa dotrzymał, dojeżdżając do mety z identycznym czasem, co bardziej doświadczony Henning Solberg.

Ostatecznie jednak Kristoffersson musiał zadowolić się 4. miejscem, bowiem jego czas poprawili Kalle Rovanpera i Mads Ostberg. Sesja zakończyła się jednak dość niespodziewanie z nazwiskiem Eerika Pietarinena na czele RC2.

Z dwójki kierowców fabrycznego zespołu M-Sport to Gus Greensmith okazał się szybszy na otwarcie Rajdu Szwecji. Łukasz Pieniążek pilotowany po raz pierwszy przez Kamila Hellera stracił do swojego kolegi 0,1 sekundy.

Przeczytaj również