Walka w Rajdzie Śląska rozpoczęła się od OS1 Mikołów. Na pierwszym superoesie imprezy Mikołaj Marczyk wykręcił kapitalny czas na poziomie 1:31,5. To oznaczało, że pokonał on drugiego Macieja Lubiaka aż o 3,5 s. Trzecie miejsce na próbie o długości 1,9 km zajął ostatni kierowca, który może odebrać jeszcze Marczykowi mistrzostwo Polski, czyli Tomasz Kasperczyk. On stracił do kierowcy Skody Fabii R5 3,8 s.
Drugi odcinek specjalny rozegrał się pod Stadionem Śląskim w Chorzowie. Na Kryterium 100-lecia Powstań Śląskich znów zdecydowanie najlepszy był Miko Marczyk. On pokonał o 2,1 s drugiego Kacpra Wróblewskiego i o 3,0 s trzeciego Tomka Kasperczyka. To sprawia, że po dwóch oesach rajdu Marczyk ma już przewagę w wysokości 6,8 s nad drugimi ex-aequo Lubiakiem i Kasperczykiem.
W klasie Open 4WD prowadzi Kuba Greguła debiutujący w mistrzostwach Polski, jednak Rowiński oraz Nowak nie tracą do niego dużo. W ośce zdecydowanie najlepszy jest Dariusz Poloński, który drugiego Tomka Zbroję wyprzedza o 7,7 s.
W Motul HRSMP zachwycają nas Wojciech Goździewicz i Joanna Madej. Załoga w BMW 318 iS jest obecnie na pierwszym miejscu, nieznacznie wyprzedzając załogi Luty/Celiński oraz Suder/Kozłowski, odpowiednio w Subaru Legacy oraz Fordzie Sierra Cosworth 4×4. W czołówce mamy też aktualnego mistrza Polski, Piotra Zaleskiego w Porsche 911 SC.
Jeśli chodzi o mistrzostwa Śląska, to oba odcinki specjalne padły łupem Krzysztofa Pacholca, natomiast on startuje Mitsubishi Lancerem Evo X i nie zalicza się do klasyfikacji generalnej RSMŚl. To sprawia, że na prowadzeniu znajduje się duet Godula/Nowak, zaś w różnicy jednej sekundy są jeszcze dwie załogi – Baran/Paciej oraz Bojanowski/Ksyt.