Rajd Safari daje o sobie znać. Zacięta walka na czele

Thierry Neuville i Kalle Rovanpera toczyli zacięty pojedynek o fotel lidera na pierwszej sobotniej pętli Rajdu Safari. Kilka załóg musiało już pogodzić się z trudami afrykańskiej przeprawy.

Rajd Safari daje o sobie znać. Zacięta walka na czele
Podaj dalej

Niemal wszyscy kierowcy wyjechali z serwisu mając ze sobą dwie twarde i cztery miękkie opony. Thierry Neuville poza kompletem miękkich, zabrał ze sobą tylko jedną twardą.

Poranek dla Neuville’a

Belg najlepiej rozpoczął piątkową część rywalizacji i na mierzącym ponad 13 kilometrów oesie Chui Lodge był o 3,7 sekundy lepszy od Otta Tanaka. Za duetem Hyundaia znalazła się kawalkada Toyoty: Kalle Rovanpera (+5,6), Elfyn Evans (+6,3) oraz Sebastien Ogier (+7,2).

Koleiny był głębsze niż na zapoznaniu i zmagałem się z podsterownością. Droga jest wąska i trudno znaleźć dobrą linię – komentował Neuville.

Jest podstępnie. Woda ze spryskiwaczy cały czas wycieka i miesza się z kurzem. Nie widziałem za dużo – informował Tanak.

Jest naprawdę ciężko. Nigdy nie jechałem tego typu odcinka. Nie ma przyczepności i jest bardzo wąsko. To dobry start – podsumował Rovanpera.

Neuville nie zwalnia

Neuville był również najszybszy na pierwszym przejeździe najdłużej próby rajdu. Na mierzącym 32,68 km oesie Kedong Belg był o 7,3 sekundy lepszy od Kallego Rovanpery. Oesowe podium uzupełnił Ott Tanak (+8,3), a w czołowej piątce znaleźli się także Takamoto Katsuta (+16,9) i Sebastien Ogier (+34,2). Na odcinku po awariach zawieszenia zostali Elfyn Evans i Dani Sordo.

Jest niesamowicie dużo kamieni. Koleina jest bardzo głęboka. Kilka razy było blisko do dachowania, więc musimy zaadaptować swój rytm. Bałem się, że ściągnę oponę z felgi. Musimy przeżyć – podsumował Neuville.

To był niesamowity odcinek. Warunki są złe i jedziemy w dużej koleinie. Pod koniec odcinka przebiłem oponę. W samochodzie było tyle kurzu, że nie mogłem oddychać. To Safari! – mówił Rovanpera.

Jedynym celem było utrzymać auta w całości. Jest bardzo ciężko. Drugi przejazd będzie bardzo blisko limitów – informował Tanak.

Rovanpera się nie poddaje

Kalle Rovanpera na ostatnim oesie pętli dał jasny sygnał, że nie poddaje się w walce o końcowy triumf. Fin był najszybszy na blisko 19-kilometrowej próbie Oserian. Drugi ze stratą 3,1 sekundy był Thierry Neuville. Na trzecim miejscu sklasyfikowano Takamoto Katsutę (+5,2). Czołowa piątkę uzupełnili Adrien Fourmaux (+13,4) i Ott Tanak (+19,8). Amortyzator uszkodził Sebastien Ogier, który stracił ponad półtorej minuty.

To spora niespodzianka. Czułem się bardzo źle. Warunki były znośne, ale to trudny oes. Jeśli czas jest dobry, jest w porządku – podsumował Rovanpera.

Musiałem być ostrożny na tym odcinku. Nie atakowałem, ponieważ na poprzednim oesie dostałem ostrzeżenie. Wygląda na to, że jest w porządku. Cieszę się, że przetrwaliśmy poranek – mówił Katsuta.

Po pierwszej sobotniej pętli Thierry Neuville ma 5,1 sekundy zapasu nad Kalle Rovanperą. 26,2 sekundy traci Ott Tanak. Czołową siódemkę uzupełniają Takamoto Katsuta (+40,0), Gus Greensmith (+1:36,4), Adrien Fourmaux (+1:44,9) oraz Sebastien Ogier (+2:11,9).

Przeczytaj również