Rajd Meksyku: Tortury na Ortedze

Ostatnim prawdziwym odcinkiem specjalnym pierwszego pełnego dnia Rajdu Meksyku była Ortega 2. Przez kilka minut obserwowaliśmy niesamowitą walkę Thierry’ego Neuville’a z bólem, która w niektórych momentach przypominała tortury. Najlepszym czasem popisali się ex-aequo Sebastien Loeb i Ott Tanak.

Rajd Meksyku: Tortury na Ortedze
Podaj dalej

Obserwacja jazdy Thierry’ego Neuville’a w pewnym momencie zaczęła przypominać swego rodzaju nieprzyjemny masochizm. Nie dość, że Belg od południa zmaga się z bólem lewej ręki, to teraz w jego samochodzie wysiadło wspomaganie. Po kilku kilometrach oglądając onboardy słyszeliśmy tylko okrzyki bólu i widzieliśmy niesamowite zmęczenie i ból na twarzy Thierry’ego. O tym, jaka jest skala problemu przekonaliśmy się, kiedy na mecie pojawił się Sebastien Ogier. Francuz był o 32,7 s. szybszy od Belga.

Kolejne problemy spotkały niestety Jariego-Matti Latvalę. Fin wpadł na metę i cały czas naciskał pedał gazu. Szybko jasnym stało się, że w jego Yarisie są problemy z alternatorem. W tym momencie rozpoczął się wyścig z czasem; czy Jari zdąży dojechać na kolejne oesy i do serwisu, czy nie? Do pechowców dołączył też Kris Meeke. Brytyjczyk kolejny raz w głupi sposób się obrócił i spadł na 4. miejsce w klasyfikacji generalnej.

Najlepszy wynik na OS8 Ortega 2 widnieje ex-aequo przy nazwiskach Otta Tanaka i Sebastiena Loeba, pierwszą trójkę skompletował Jari-Matti Latvala. Jeżeli chodzi o klasyfikację generalną, to przewaga Daniego Sordo nad Loebem zmalała do zaledwie 7,9 s! Co tam się dzieje!

Do zakończenia dnia pozostały jeszcze dwa przejazdy przez króciutki Autódromo de León. Oba ruszą tuż po godzinie 3:00 czasu polskiego. O tym, co tam się działo, poinformujemy was już o poranku.

Tagi: WRC, Rajd Meksyku

 

Przeczytaj również