Załoga Forda Fiesty R5 zamierza powalczyć o wygraną w klasie RC2. W niej będzie mieć 4 rywali zgłoszonych do WRC 2. Gospodarze będą liczyć na Benito Guerrę (Skoda Fabia R5). Do rywalizacji staną też Marco Bulacia Wilkinson (Fabia R5) i bracia Pedro i Alberto Hellerowie (obaj Ford Fiesta R5).
Łukasz Pieniążek: Wielka szkoda, że podczas Rajdu Meksyku w klasie Pro zabraknie konkurentów, ale to nie oznacza, że nie będziemy się ścigać. Naszym celem jest walka o pierwsze miejsce wśród załóg samochodów R5, dlatego nie zamierzam ściągać nogi z gazu i postaram się jechać jak najlepszym tempem. Z drugiej strony z pewnością ta sytuacja oznacza nieco mniejszą presję. Mimo wszystko to będzie długi i trudny rajd, ale dla mnie im dłuższe odcinki specjalne tym lepiej.
Ważny będzie setup
Po rozczarowującym Rajdzie Szwecji, polski kierowca liczy na udany występ, choć będzie to jego debiut w Meksyku. Kierowca pochodzący z Częstochowy ma nadzieję, że znajdzie optymalne ustawienia samochodu, które pozwolą mu swobodnie czuć się za kierownicą Forda Fiesty R5.
Łukasz Pieniążek: Nie mogę się doczekać naszego pierwszego startu poza Europą. Z uwagi na wysokie temperatury i potencjalnie trudne warunki razem z Kamilem przygotowywaliśmy się do startu w Meksyku jeszcze intensywniej i jesteśmy gotowi do walki. Wylecieliśmy z Polski nieco wcześniej niż zazwyczaj, aby dać sobie dwa dni na aklimatyzację przed poniedziałkowymi testami. Podczas Rajdu Szwecji ustawienia nie były dla mnie idealne, dlatego mamy sporo pomysłów jeśli chodzi o ich poprawę. Chcemy kontynuować pracę nad autem rozpoczętą podczas pierwszej rundy, wypróbować kilka ustawień i poznać lepiej naszą Fiestę.
Rajd Meksyku odbędzie się w dniach 7-10 marca. Dojechanie do mety zapewni cenne punkty nie tylko dla polskiej załogi, ale i dla M-Sport Ford World Rally Team, który prowadzi w punktacji producentów WRC 2 Pro.
Rajd Meksyku z najskromniejszą obsadą od wejścia do WRC. Pieniążek po zwycięstwo?