Rajd Lipawy: Teatr jednego aktora. Griazin robi co chce

Rozpoczynamy maraton z próbą SIXT Rent a Car. Zawodnicy mają już a sobą pierwszy przejazd przez ten oes, w którym najlepszy był Nikołaj Griazin, a jeszcze przed serwisem pokonają go po raz drugi.

Rajd Lipawy: Teatr jednego aktora. Griazin robi co chce
Podaj dalej

Po stosunkowo krótkim, rozgrzewkowym oesie o poranku, tym razem zawodnicy zmierzyli się z ponad 18-kilometrowym OS8 SIXT Rent a Car 1. W niedzielę stosunkowo sporo czasu traci jedyna polska załoga w Rajdzie Lipawy, Łukasz Habaj i Daniel Dymurski. Duet w Fabii R5 wyraźnie nie może złapać dobrego rytmu i szanse na piątą pozycję coraz bardziej się oddalają.

Zdecydowanie najlepszym wynikiem po raz kolejny popisał się Nikołaj Griazin. Rosjanin pokonał drugiego Chrisa Ingrama o 5,8 s, przy czym i tak nie był zadowolony ze swojego przejazdu. Według niego po prostu hamował za wcześnie i nie był zbyt pewny. W takiej oto niepewności Rosjanin ma już przewagę nad Ingramem w wysokości 28,5 s i tytuł Junior U28 zbliża się coraz bardziej.

Łukasz Habaj: No cóż, znów nie pojechaliśmy najlepiej. Nie wiem, może problem leży w doborze opon. Byłem chyba za bardzo ostrożny, szczególnie w szybkich partiach. Na trasie jest dosyć ślisko, w takich fragmentach też dużo traciłem. Musimy się zmobilizować i pojechać lepiej.

Przeczytaj również