Rajd Lipawy: Łukjaniuk nabiera zabójczego tempa

Aleksiej Łukjaniuk z każdym kilometrem czuje się coraz lepiej. Przypomnijmy, dla Rosjanina jest to pierwszy start w samochodzie R5 w Łotwie. O ile podczas pierwszego odcinka specjalnego Łukjaniuk był jeszcze ostrożny, to teraz zaczyna wygrywać z coraz większą przewagą.

Rajd Lipawy: Łukjaniuk nabiera zabójczego tempa
Podaj dalej

Na zakończenie pierwszej sobotniej pętli zawodnicy mistrzostw Europy zmierzyli się z OS3 Ramirent. Tabela wyników nie powinna tutaj nikogo dziwić i wydaje się, że wszyscy powinniśmy się przyzwyczajać do takiego obrotu spraw. Próba padła łupem Aleksieja Łukjaniuka, 3,7 s. za nim do mety dojechał Nikolay Gryazin, odcinkowe podium uzupełnił debiutujący w ERC Kalle Rovanpera, który stracił 6,5 s. Od samego początku rajdu właśnie ta trójka dyktuje tempo w Lipawie a wynik młodego Fina jest o tyle imponujący, że pokonuje on trasę bez sprawnego hamulca ręcznego.

Najlepszym z pozostałych zawodników był Kajetan Kajetanowicz. Dwukrotny mistrz Europy stracił do Łukjaniuka równe 18 sekund, jednak on ma podczas tego weekendu zdecydowanie ważniejsze zadanie, niż walka o zwycięstwo. Plan jest jeden – punktowana meta i trzecie z rzędu mistrzostwo, jako pierwszy człowiek w historii.

Po pierwszej pętli Rajdu Lipawy na prowadzeniu znajduje się Aleksiej Łukjaniuk. Odpowiednio 5,2 s. oraz 8,2 s. za nim znajdują się Nikolay Gryazin i Kalle Rovanpera. Kolejnym zawodnikiem w klasyfikacji jest Kajetan Kajetanowicz, jego strata to już ponad 44 sekundy. Pierwszą piątkę uzupełnia Łukasz Habaj, Bruno Magalhaes jest 9.

Tagi: ERC Rajd Lipawy

 

Przeczytaj również