Po wycofaniu z imprezy Bryana Bouffiera, trasę otwiera teraz Andreas Mikkelsen. To sprawiło, że mieliśmy trochę więcej czasu na to, aby przemyśleć sobie jego dyspozycję w Rajdzie Korsyki. Nie oszukujmy się, Norweg jedzie bardzo słabo i niestety nie jest to pierwszy taki występ w jego wykonaniu. Mikkelsen ma jakiś problem z ustawianiem samochodu i nie potrafi sobie z nim poradzić. Z całą pewnością nie takiej dyspozycji oczekiwał od niego zespół.
Ale Mikkelsen przynajmniej dojeżdża do mety, czego nie można powiedzieć o Krisie Meeke’u. Obserwując walkę na odcinku specjalnym nagle zobaczyliśmy Citroena C3 WRC w krzakach, daleko poza drogą. Po chwili dowiedzieliśmy się, że do zdarzenia doszło przez błąd w opisie, tak przynajmniej brzmi oficjalne stanowisko. Ciężko to skomentować. Toczy się niesamowita walka o 2. miejsce, wszyscy się zbliżają, presja rośnie i Meeka nagle nie ma. Który to raz?
Na OS10 Novella 2 najlepszym czasem ex-aequo popisali się Ott Tanak i Esapekka Lappi. Estończyk i Fin potwierdzili tym samym, że ten dzień należał do nich. Duet Toyoty był piekielnie szybki, ale też rozważny i mądry. Na najniższy stopień „pudła” wskoczył tym razem Sebastien Loeb.
Po dziesięciu odcinkach specjalnych Rajdu Korsyki zdecydowanym liderem imprezy jest Sebastien Ogier. Francuz ma w tym momencie przewagę w wysokości 44,5 s. nad drugim… Ottem Tanakiem! Estończyk wyprzedził już Thierry’ego Neuville’a, a jeśli Esapekka Lappi będzie kontynuował swoją znakomitą robotę jutro, to i on wyprzedzi Belga.
Tagi: Rajd Korsyki, WRC, Tour de Corse