Zastanawiając się nad faworytami do końcowego zwycięstwa przed rajdem chyba niewielu stawiało na Krisa Meeka. Brytyjczyk przeżywał ostatnio bardzo ciężkie chwile. Po Rajdzie Meksyku wszystko obróciło się przeciwko niemu. Dzwony, pech, problemy z samochodem, w końcu pominięcie na Rajd Polski, czy też kuriozalny wypadek na otwarcie Rajdu Niemiec. W Katalonii wszystko w końcu zagrało, C3 WRC działał idealnie, Kris czuł się doskonale… wszystko to sprawiło, że wyspiarska załoga okazała się bezkonkurencyjna.
Na zakończenie rywalizacji załogi zmierzyły się na Power Stage’u Santa Marina. Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem okazał się tam Dani Sordo, który zapisze na swoje konto 5 dodatkowych oczek do klasyfikacji generalnej. Tuż za nim na punktowanych pozycjach ukończyli jeszcze Kris Meeke, Sebastien Ogier, Ott Tanak i Juho Hanninen. Meeke wygrał również cały rajd o 28 sekund nad drugim Ogierem i 33 sekundy nad trzecim Tanakiem. W pierwszej piątce znaleźli się jeszcze Hanninen i Ostberg.
Tagi: WRC Rajd Hiszpanii