Duszniki Arena to oes, który zadebiutował w mistrzostwach Polski w ubiegłym roku i od razu zyskał dosyć sporą sympatię kibiców. Tym razem organizator zaplanował cztery przejazdy przez ten przeznaczony do biathlonu i biegów narciarskich obiekt, co przez zapętlenie będzie oznaczało, że kibic swoich ulubieńców będzie mógł tam zobaczyć aż 12 razy! A jest co oglądać, bo na teście tym mamy między innymi bardzo widowiskową partię szutrową i wielką hopę.
Niestety, z walką o zwycięstwo pożegnali się tu Filip Nivette i Kamil Heller. Załoga Forda Fiesty Proto wypadła z drogi i zaparkowała na zboczu górki, w lesie. Nie było mowy o kontynuowaniu jazdy. Oesowe zwycięstwo po raz kolejny padło łupem Mikołaja Marczyka. Kierowca Skoda Polska Motorsport pokonał o 0,1 s. drugiego Grzegorza Grzyba i o 1,6 s. trzeciego Tomasza Kasperczyka.
Po odpadnięciu Filipa Nivette, w klasie Open N rządzi i dzieli Marcin Słobodzian. Z bardzo dobrej strony pokazał się tutaj Marek Nowak, który zajął drugie miejsce, zaś podium skompletował Damian Łata. Jeśli chodzi o ośkę, to znów lepszy był Jacek Jurecki. Jego przewaga nad Kacprem Wróblewskim wzrosła już do 8,5 s.
Tagi: RSMP, Rajd Dolnośląski, Mistrzostwa Polski