Rajd Barum: Komedia pomyłek na drugiej Brezovej. Kopecky znów spada

Otwarcie drugiej pętli pierwszego pełnego dnia Rajdu Barum przyniosło nam kilka dramatycznych rozstrzygnięć. Jan Kopecky złapał kolejnego kapcia, tym razem gorszy od niego nie chciał być również Dani Sordo, a na prowadzeniu w dalszym ciągu znajduje się Aleksiej Łukjaniuk.

Rajd Barum: Komedia pomyłek na drugiej Brezovej. Kopecky znów spada
Podaj dalej

Wszystko wskazuje na to, że druga pętla Rajdu Barum będzie niemniej emocjonująca, niż ta pierwsza. Popołudniowe zmagania rozpoczęły się od drugiego przejazdu przez odcinek specjalny Brezova. Najlepszym czasem popisał się tam Fabian Kreim, drugi był Dani Sordo, ale niech o trudności czeskiej imprezy świadczy to, że Hiszpan dokonał tego jadąc na kapciu!

Na kapciu i nieoczekiwanym zwycięstwie Sordo emocje się nie skończyły. Drugiego kapcia złapał dzisiaj bowiem Jan Kopecky, który stracił kolejne cenne sekundy! Aleksiej Łukjaniuk twierdził, że znów jest na złych oponach, więc teoretycznie w najlepszej sytuacji w czołówce jest Nikołaj Griazin, z tym, że kompletnie nie widać tego w wynikach.

Po sześciu odcinkach specjalnych na prowadzeniu w Rajdzie Barum w dalszym ciągu znajduje się Aleksiej Łukjaniuk. Jego prowadzenie nad drugim Nikołajem Griazinem wynosi w tym momencie 13,5 s. Podium kompletuje Jan Kopecky, czwarty jest Dani Sordo. Pierwsza czwórka mieści się w różnicy 21,5 s.

Przeczytaj również