Próby zlokalizowane na Autodromie Bemowo zdążyły nas już przyzwyczaić na przestrzeni lat, że są bardzo mokre i śliskie. Nie inaczej jest dzisiaj. Wokół trasy przejazdu jest sporo śniegu i generalnie panuje zimowa atmosfera. Jeśli chodzi o samą nawierzchnię, to asfalt jest mokry, a szuter niezwykle śliski i błotnisty. Najlepiej w panujących warunkach poradził sobie trzykrotny mistrz Europy Kajetan Kajetanowicz, który zdeklasował resztę rywali, pokonując o ponad 9 s Filipa Nivette i o prawie 11 s Wojciecha Chuchałę. Jak widać, popularny Kajto szybko zapoznał się z nowym samochodem.
Spore wrażenie robiły przejazdy historyków. Na Barbórce nie mogło zabraknąć medalistów sezonu HRSMP – Grzegorza Olchawskiego i Michała Jucewicza w swoim potężnym Audi Quattro. Kapitalnie patrzyło się również na załogę Pryczek/Pryczek w Subaru Imprezie 555, czy też na duet Luty/Gurdziołek, który w swoim Subaru Legacy wygrał w klasie L1 oraz ogólnie wśród samochodów historycznych.
Pierwsza barbórkowa próba odbyła się w dzielnicy Bemowo, w której na co dzień mieszka około 120 tyś. ludzi. Ten rejon Warszawy mocno związany jest z Wojskiem Polskim. Wokół lotniska Babice skupionych jest wiele jednostek wojskowych, a także WAT, instytut badawczy i zakłady WZL. W przeszłości działały tu zakłady amunicyjne, a na terenach przyległych do fortu znajdował się klub CWKS Legia, którego piłkarzy do dziś określa się mianem Wojskowych.
Fot: Kamil i Łukasz Cichocki – Odcinek testowy, Bemowo
Tagi: Barbórka Rajd Barbórka