Drugim testem popołudnia był OS14 Los Gigantes – Cuchilla Nevada 2. To właśnie tutaj o poranku zawodnicy po raz pierwszy spotkali się z gęstą mgłą. Przysporzyła ona wszystkim wiele problemów, jednak teraz na szczęście mieliśmy już piękną, słoneczną pogodę, a mgła była tylko niemiłym wspomnieniem. Co ciekawe, zapoznanie z trasą tego testu również odbywało się przy obecności mgły, więc takie okoliczności są tutaj dla zawodników czymś zupełnie nowym.
Bardzo ciekawą walkę obserwujemy dziś pomiędzy Sebastienem Ogierem, Esapekką Lappim oraz Andreasem Mikkelsenem. Norweg chce za wszelką cenę dogonić Francuza, ale jak ma tego dokonać, skoro nie potrafi wygrać nawet z Lappim? Fin kolejny raz jest minimalnie lepszy od Mikkelsena, ale znów przegrywa z Ogierem. Co ciekawe, Lappi traci już tylko 8,8 s. do Elfyna Evansa a przed nami drugi przejazd najdłuższego oesu rajdu. To oznacza, że wkrótce możemy oglądać zamianę pozycji.
Świetną robotę na Los Gigantes wykonali Thierry Neuville i Dani Sordo. Reprezentanci zespołu Hyundaia wykręcili identyczny czas i kiedy wydawało się, że nikt nie będzie w stanie już wyśrubować tego wyniku, to na mecie pojawił się… no kto? Ott Tanak jest niemożliwy!
Tagi: WRC, Rajd Argentyny