Polak w wynikach dzisiejszego etapu, najdłuższego na całej trasie rajdu, znalazł się na 4. miejscu. Reprezentant ORLEN Team musiał ustąpić szybszym Khalidowi Al-Qassimiemu i Cyrilowi Despres.
Mimo to, broniący biało-czerwonych barw Przygoński utrzymuje bardzo wysokie 2. miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu, tracąc do Martina Prokopa nieco ponad 10 minut. Na 3. miejscu w klasyfikacji rajdu znajduje się podróżujący Peugeotem 3008 DKR Khalid Al-Qassimi. Jego strata do Przygońskiego wynosi niecałe 2 minuty.
– Trzeci odcinek za nami! Dzisiaj otwieraliśmy trasę – pisze na swoim profilu Facebookowym Przygoński. – Około 80 kilometra utknęliśmy w leju między wydmami, przez co straciliśmy dużo czasu. Cyril Despres przejeżdżając obok nas postanowił się zatrzymać i nam pomóc, za co chciałbym mu bardzo podziękować!
– Cyril wyciągnął nas z tej pułapki i dalszą część jechaliśmy już bardzo dobrym tempem. Mamy dobre miejsce w klasyfikacji generalnej, jutro atakujemy! – zapowiedział kierowca wspierany przez markę Platinum.
Bardzo dobrze radzą sobie także Claude Fournier i jego pilot Szymon Gospodarczyk. Załoga ścigająca się w klasie T3 finiszowała dziś z drugim rezultatem, utrzymując prowadzenie w swojej grupie.
Tagi: Kuba Przygonski, ORLEN Team, Platinum, Mini, Cross Country