Kuba Przygoński i pilot Tom Colsoul po dwóch rundach są liderami Pucharu Świata i będą mieli okazję powiększyć przewagę, choć nie ułatwi im tego bardzo mocna obsada rajdu.
Załoga ORLEN Team jadąca samochodem Mini John Cooper Works Rally wystartuje z numerem 302, a przed nią na liście startowej znalazł się faworyt gospodarzy Khalid al-Qassimi pilotowany przez Francuza Xaviera Panseriego (Peugeot 3008 DKR). Na starcie zobaczymy również miedzy innymi Władimira Wasiliewa (Mini All4 Racing), Czecha Martina Prokopa (Ford F-150 Evo), Saudyjczyków Yasira Seaidana (Toyota Hilux) i Yazeeda al-Rajhiego (Mini John Cooper Works Rally) oraz Brytyjczyka Harry’ego Hunta (Peugeot 2008 DKR).
– Abu Dhabi Desert Challenge to jedne z najprzyjemniejszych zawodów w sezonie. Cały czas będziemy na pustyni, gdzie zmierzymy się z dającymi mnóstwo frajdy z jazdy, ale jednocześnie trudnymi i wymagającymi wydmami – mówi Przygoński.
– Startowałem tutaj sześciokrotnie na motocyklu i raz w samochodzie. Mam nadzieję, że to doświadczenie pozwoli nam na atakowanie od samego początku i trzymanie dobrego tempa do ostatniego odcinka. Rozpoczynamy z bardzo dobrej pozycji, jako liderzy Pucharu Świata, ale mocna stawka zawodników na pewno nie odpuści i w drugiej części rywalizacji kluczowa może okazać się taktyka. – zapowiada Kuba Przygoński i dodaje: – Tom jak zawsze jest w świetnej formie, natomiast ja niestety odchorowuję godziny spędzone w samolotach. Zostało na szczęście jeszcze trochę czasu do startu i powinno udać się zaleczyć to przeziębienie.
Abu Dhabi Desert Challenge rozpocznie się w sobotę, 24 marca, od Superodcinka Specjalnego, którego wyniki ustalą kolejność startową na pierwszym etapie w niedzielę. Rywalizacja potrwa do czwartku, 29 marca, a zawodnicy będą mieli do pokonania łącznie 1308 km odcinków specjalnych po pustyni Liwa. Na listach startowych znajduje się 40 załóg samochodowych, a także 30 motocyklistów i 3 quadowców.
Tagi: Kuba Przygoński, ORLEN Team, Platinum, Mini, Cross Country