W czwartek Kuba Przygoński informował, że jest gotowy do walki w Dubaju i ma dużą ochotę poprawić 4. lokatę wywalczoną w pierwszej rundzie Pucharu Świata Cross-Country – Uciekamy zimie. Po śnieżnej Baja Russia i lodowych testach na jeziorze Śniardwy dotarliśmy do Dubaju i w końcu będziemy ścigać się w terenie, który lubimy najbardziej. Dubai International Baja to krótkie zawody – tylko dwa odcinki specjalne, w piątek i sobotę. Oba trzeba pokonać szybko i bezbłędnie, żeby liczyć się w walce o najwyższe miejsca – tłumaczył Przygoński przed startem imprezy.
https://www.facebook.com/platinumexpert/photos/a.421343366957.196292.302578396957/10155418338031958/?type=3&theater
Pierwsza część planu została wykonana perfekcyjnie. Załoga wspierana przez markę Platinum po starcie z legendarnego Dubai Autodrome skierowała się na pustynny odcinek specjalny o długości 173,69 km. Od początku rywalizacji bardzo mocne warunki narzucili Khalid al-Qassimi i Xavier Panseri. Załoga Peugeota przeceniła nieco swoje możliwości i musiała się zatrzymać na trasie, w konsekwencji czego nie ukończyła próby.
Yeah, stage win for @KubaPrzygonski
Dubai International Baja result SS1: 1.#Przygonski 2.Vasilyev 3.Seaidan 4.Prokop 5.AlHelei #MINIJCWRally pic.twitter.com/oiVVfewAn4— @xraidteam (@XraidTeam) March 9, 2018
Pierwszy odcinek specjalny padł łupem załogi ORLEN Team, która konsekwentnie pokonywała kolejne kilometry i realizowała założony plan. Kuba Przygoński i Tom Colsoul dotarli do mety z przewagą 2 min 6 s nad reprezentantami Rosji, Władimirem Wasiliewem i Konstantinem Żilcowem. Podium uzupełnili Yasir Seaidan i Aleksiej Kuzmicz. Załoga Toyoty Hilux straciła do reprezentanta Polski 5 min 43 s. Na dalszych miejscach uplasowali się nasi południowi sąsiedzi, Martin Prokop i Jan Tomanek. Kolejne lokaty przypadły w udziale reprezentantom gospodarzy.
Tagi: Kuba Przygoński, Dubai International Baja, Dubai Autodrome, ORLEN Team, Platinum Expert