Wielka Brytania należy do największych rynków motoryzacyjnych w Europie. Według raportu SMMT tegoroczna liczba rejestracji osiągnęła po 11 miesiącach pułap 1 874 271 szt. To o 3,4 proc. więcej niż rok temu o tej porze, co daje nadzieję na 2 mln rejestracji na koniec grudnia. W samym listopadzie na brytyjskie drogi wyjechało 151 154 nowych aut, czyli o 1,6 proc. mniej niż w listopadzie 2024 r.

Na podium trzeba mieć SUV-a
Niesłabnącą popularnością cieszy się tam Ford Puma. Ten niedrogi SUV już w 11 miesięcy uzyskał ponad 50 tys. (50 808 szt.) rejestracji, poprawiając ubiegłoroczny wynik na tym etapie roku o 11,6 proc. Z goryczą porażki znowu musi pogodzić się Kia Sportage (45 814 szt.), która ponownie zakończy rok jako druga. Zresztą zmian na podium raczej nie będzie, bo to znów skompletuje zapewne Nissan Qashqai (38 254 szt.).
Choć czołówka rynku korzysta z nadwozia SUV-a, to na uwagę zasługuje czwarta lokata hitu osobowego segmentu B. Chodzi o Vauxhalla (poza Wielką Brytanią to Opel) Corsę (34 241 szt.), który utrzymuje za sobą nawet Nissana Juke’a (32 447 szt.). Tylko jeden kompakt zdołał tam przekroczyć próg 30 tys. rejestracji, a był nim Volkswagen Golf (30 526 szt.).

Loterią pozostaje kolejność miejsc od 7 do 10, bowiem różnice między rywalami są minimalne. Po listopadzie te pozycje zajmują kolejno: Volkswagen Tiguan (27 866 szt.), MG HS (27 388 szt.), Hyundai Tucson (27 261 szt.) i Volvo XC40 (27 085 szt.). Należy zauważyć, że kolejny miesiąc z rzędu w Top 10 znalazło się tam Jaecoo 7. Chiński SUV raczej nie dostanie się do czołowej dziesiątki na koniec roku (obecnie 23 185 rejestracji). Jednak w przyszłym roku może być sensacją rynku.
Ford czy Kia na podium?
W brytyjskim rankingu marek rok znów będzie należeć do Volkswagena (167 011 szt.). „Wicemistrzem” ponownie zostanie BMW (114 035 szt.), ale sprawą otwartą pozostaje najniższy stopień podium. Rosnący sukces Pumy pozwolił Fordowi (109 304 szt.) przebić się na podium. Jednak Kia (109 042 szt.) może na ostatniej prostej wskoczyć do czołowej trójki.

Audi (102 856 szt.) nie powtórzy ubiegłorocznego podium, ale zakończy rok w Top 5. Hyundai (87 570 szt.) wykorzystał słabszą formę rywali, awansując do szóstki. Przeskoczył Toyotę (84 873 szt.), Mercedesa (84 306 szt.) i Nissana (84 224 szt.). Batalię o ostatnie miejsce w Top 10 stoczą Peugeot (79 984 szt.), Skoda (78 481 szt.) i Vauxhall (77 792 szt.).