Igor Szmidt Igor Szmidt 24.03.2025

Nowy Jaecoo 7 Super Hybrid już w Polsce. Sprawdzamy, czy SUV przejedzie 1200 km na jednym baku

Nowy Jaecoo 7 Super Hybrid już w Polsce. Sprawdzamy, czy SUV przejedzie 1200 km na jednym baku

Nowy Jaecoo 7 Super Hybrid już w Polsce. Sprawdzamy, czy SUV przejedzie 1200 km na jednym baku

jaecoo-7-super-hybrid-dlugodystansowy-test

Na polski rynek wjeżdża właśnie zupełnie nowy Jaecoo 7 Super Hybrid. Jak sama nazwa wskazuje – chiński SUV zyska odmianę hybrydową typu plug-in z zasięgiem na poziomie 1200 kilometrów. W ostatnich dniach tegorocznej zimy mieliśmy okazję wziąć udział w specjalnym wyzwaniu, sprawdzając, czy podany zasięg to efekt laboratoryjnych eksperymentów, czy też może jest możliwy do osiągnięcia w prawdziwych warunkach drogowych. Plan udało nam się zrealizować z nawiązką, przy okazji śrubując nowy rekord…

Długodystansowy test spalania nowego Jaecoo 7 Super Hybrid rozpoczęliśmy w Warszawie. Co ciekawe, wszystkie trzy samochody przejechały dystans różny od siebie o zaledwie 4 kilometry.

Jaecoo 7 Super Hybrid – nowy SUV namiesza na rynku?

Większość chińskich producentów pojawiających się na europejskim rynku stawia na jeden rodzaj napędu. Omoda i Jaecoo, należące do grupy Chery, postanowiły obrać nieco inną strategię. Po benzynowej Omodzie 5, marka zaprezentowała Jaecoo 7 w wersji hybrydowej typu plug-in o nazwie SHS (Super Hybrid System). Producent twierdzi, że wyznacza nowe standardy w kategorii hybrydowej plug-in. 

Zacznijmy od liczb. Hybrydowy SUV obiecuje zasięg całkowicie elektryczny wynoszący do 90 kilometrów. Średnie spalanie według danych katalogowych, zgodnie z cyklem WLTP, wynosi 4,7 l/100 kilometrów. Z w pełni naładowanym akumulatorem i pełnym zbiornikiem paliwa Jaecoo 7 Super Hybrid może więc przejechać nawet 1200 kilometrów bez wizyty na stacji benzynowej, czy przy ładowarce. 

System hybrydowy Omody i Jaecoo reprezentuje kulminację hybrydowej ścieżki rozwoju układu napędowego rozpoczętego przez Chery 20 lat temu. Samochód wykorzystuje 1,5-litrową jednostkę benzynową TGDI pracującą w cyklu Millera. Jest ona połączona z dwoma silnikami elektrycznymi zasilanymi akumulatorami o pojemności 18,3 kWh umieszczonymi centralnie pod podłogą. Tym oto sposobem SUV jest napędzany silnikiem benzynowym o mocy 143 KM oraz elektrycznym o mocy 204 KM.

Spalanie na poziomie 3,5 l/100 kilometrów również nie jest dla Jaecoo 7 Super Hybrid większym problemem

Hybryda działa gładko i cicho 

Hybrydowy układ napędowy w Jaecoo 7 SHS działa zaskakująco dobrze. SUV jest wyrafinowany i cichy podczas pracy w trybie elektrycznym. Z kolei silnik spalinowy działa gładko i cicho podczas swojej pracy. Co ciekawe, w momencie współpracy obu układów napędowych przełączają się one praktycznie niezauważalnie dla kierowcy. 

Jeśli chodzi o wydajność, hybryda Jaecoo rozpędza się od 0 do 100 km/h w 8,5 sekundy. To wystarczający wynik, aby dynamicznie wystartować spod każdych świateł. Bateria hybrydy praktycznie nigdy nie rozładowuje się do zera. Silnik spalinowy podczas pracy ładuje baterię, dzięki czemu hybryda plug-in działa też jak zwykła hybryda. To pomaga w oszczędzaniu paliwa. 

SUV ma także podwójne szyby, dzięki czemu w środku jest przyjemnie i cicho nawet przy prędkościach autostradowych. W przeciwieństwie do niektórych hybryd, pedał hamulca jest bardzo progresywny, co pozwala na płynne zatrzymywanie się. 

Nasza redakcja zajęła w challenge'u zaszczytne pierwsze miejsce z wynikiem 1260 kilometrów

Długodystansowy test w przyjemnym otoczeniu 

Podczas naszej 3-dniowej trasy po Polsce mieliśmy mnóstwo czasu, aby przetestować także wnętrze nowego Jaecoo 7 Super Hybrid. Samochód jest już w standardzie wyposażony w sześciokierunkowe, elektrycznie regulowane siedzenie kierowcy, dzięki czemu znalezienie wygodnej pozycji jest szybkie i łatwe. Widoczność do przodu i na boki jest bardzo dobra. Jeśli jednak ktoś miałby z tym problem, z pomocą przychodzą kamery 540 stopni, dające przejrzysty widok na samochód na ekranie multimediów. 

Ten ma aż 14,8 cala przekątnej. Wyświetlacz ma bardzo dobrą, ostrą rozdzielczość, szybko reaguje na dotyk, a układ ekranu głównego jest dość prosty i czytelny. Wszystkie wersje mają także wyraźny zestaw wskaźników cyfrowych o przekątnej 10,25 cala. 

Jakość wnętrza jest bardzo dobra i wszystkie elementy wydają się być bardzo dobrze do siebie dopasowane. Na górnej desce rozdzielczej oraz na drzwiach znajdują się przyjemne, miękkie materiały ze sztucznej skóry. 

Wnętrze hybrydowego SUV-a jest przejrzyste i ładnie zaprojektowane. 3 dni z Jaecoo 7 SHS minęły nam bardzo przyjemnie

Ile tak naprawdę pali hybryda? 1200 kilometrów to nie problem

Naszą przygodę z długodystansowym testem rozpoczęliśmy w Warszawie, gdzie spod salonu Jaecoo i Omody wyruszyły trzy w pełni naładowane, zatankowane (i zaplombowane) hybrydowe SUV-y. Nasza redakcja zdecydowała się jechać w dwie osoby w samochodzie, zamiast jednej jak pozostali uczestnicy, co jeszcze lepiej oddało „realność” naszego testu. 

Trzydniowa trasa prowadziła z Warszawy do Kołobrzegu, gdzie po przejechaniu 508 kilometrów mieliśmy pierwszy nocleg. Naszymi SUV-ami jechaliśmy w tym czasie głównie po drogach krajowych, ale zahaczaliśmy także o miasta (Toruń i Bydgoszcz), czy drogi szybkiego ruchu (S11). Naszym nadrzędnym celem była jazda zgodnie z przepisami i dozwolonymi prędkościami i co ciekawe wcale nie byliśmy specjalnymi zawalidrogami. 

Po zatankowaniu samochody zostały zaplombowane. Naklejki zdjęliśmy dopiero po wyczerpaniu się paliwa

Drugiego dnia pojechaliśmy z Kołobrzegu przez Szczecinek, Malbork i Mrągowo, kończąc trasę w Serocku nad Zalewem Zegrzyńskim. Gdy przyjechaliśmy do hotelu, byliśmy już pewni, że uda się pobić rekord ustanowiony przez Hiszpanów, którzy Jaecoo 7 Super Hybrid przejechali dokładnie 1236 kilometrów. My na tym etapie podróży mieliśmy już pokonane 1234 kilometry, a w baku jeszcze zostało trochę paliwa. 

Trzeciego dnia obraliśmy już najmniej zatłoczone drogi. Wiedzieliśmy, że w końcu nasze paliwo się skończy i nie chcieliśmy utknąć na poboczu drogi ekspresowej. Ostateczne zatrzymanie nastąpiło dokładnie po 24 kilometrach, kończąc nasz długodystansowy test z wynikiem 1260 kilometrów. 

Korki, miejski ruch, czy drogi szybkiego ruchu - nowego SUV-a od Jaecoo sprawdziliśmy w każdych warunkach

Podsumowanie

W trakcie trzech dni jazdy nasz SUV spalił dokładnie 4,76 l/100 kilometrów. Biorąc pod uwagę wiele różnych niespodziewanych sytuacji (korki, remonty), czy jazdę także po mieście, uważamy to za naprawdę świetny rezultat. Warto również wspomnieć, że warunki atmosferyczne nie były idealne, bo temperatura powietrza podczas naszego testu oscylowała w granicach 6-9 stopni Celsjusza. 

Dzięki korzystaniu nie tylko z autostrad, ale także z dróg krajowych, udało nam się sprawdzić zachowanie samochodu na wielu różnych rodzajach nawierzchni. Jaecoo 7 Super Hybrid okazał się wiernym kompanem do widokowych podróży po Polsce. A przede wszystkim udało się przejechać 1260 kilometrów naprawdę niewielkim kosztem. 

Rekord Hiszpanów pobity - nowy wynik to 1260 kilometrów bez tankowania. Choć pewnie dałoby się ten wynik jeszcze bardziej wyśrubować

Przeczytaj również