Rozpoczynamy Rajd Dakar 2021! Co nas czeka przez najbliższe dwa tygodnie?

Rozpoczynamy Rajd Dakar 2021! Co nas czeka przez najbliższe dwa tygodnie?

Rozpoczynamy Rajd Dakar 2021! Co nas czeka przez najbliższe dwa tygodnie?

Rozpoczynamy Rajd Dakar 2021! Co nas czeka przez najbliższe dwa tygodnie?

Już dziś rozpoczynamy Rajd Dakar 2021. Największa impreza motorsportowa na świecie mimo pandemii koronawirusa tradycyjnie przyciągnęła najlepszych zawodników, którzy przez dwa tygodnie będą zmagać się z pustynnymi etapami.

Całą trasę podzielono na dwanaście etapów. Kolejność startu ustali 11-kilometrowy prolog. Właściwa rywalizacja rozpocznie się w mieście Dżudda skąd zawodnicy ruszą do Biszy. Etap będzie liczył 621 kilometrów z czego 277 będzie stanowił odcinek specjalny. Drugi etap poprowadzi do Wadi Ad-Dawasir. Trasa będzie mierzyła 685 km, a sportowa rywalizacja rozegra się na 457 kilometrach próby.

Trzeci etap będzie pierwszym ze startem i metą w tym samym miejscu. Zawodnicy pokonają pętlę o długości 629 kilometrów wokół Wadi Ad-Dawasir. Odcinek będzie mierzył 403 kilometry. Kolejnego dnia zaplanowano liczący 813 kilometrów etap, ale próba sportowa będzie mierzyć 337 kilometrów. Cała stawka przeniesie się do Rijadu.

661 kilometrów z czego 456 odcinka specjalnego kawalkada pokona na próbie do Al-Kajsumy. Zanim pojawi się zasłużony dzień przerwy na zawodników czeka mierzący 618 kilometrów etap do Hail. 448-kilometrowy odcinek będzie w całości przebiegał po pustyni. Po chwili wytchnienia przygotowano próbę z Ha’il do Sakaki. 738 kilometrów z czego 471 odcinka specjalnego szybko przypomni zawodnikom, czym jest Dakar.

Kolejny etap poprowadzi do miasta przyszłości: Neom, które powstanie w pobliżu Morza Czerwonego i cieśniny Tiran. Stawka pokona 709 kilometrów, a 375 będzie stanowiła próba sportowa. Wokół miasta poprowadzi także kolejny etap. Z 579 kilometrów 465 będzie odcinkiem specjalnym. Kolejnego dnia kawalkada rozpocznie podróż powrotną w stronę Dżuddy. Najpierw zmierzy się z 583-kilometrowym etapem z Neom do Al-Uli. Odcinek ma mierzyć 342 km.

Gdy meta będzie już na wyciągnięcie ręki zawodników będzie czekać niezwykle trudny etap z Al-Uli do Janbu. Na 557 kilometrach tylko 46 będą stanowić dojazdówki. Na koniec zaplanowano trasę z Janbu do Dżuddy o długości 451 km. 224 kilometry będzie mierzył odcinek specjalny.

Cała trasa rajdu będzie mierzyć 7646 kilometrów, a odcinki specjalne mają mieć długość 4767 km.

Już podczas oficjalnej prezentacji trasy Rajdu Dakar 2021, organizatorzy opublikowali także listy zgłoszeń, na których znalazło się czternastu Polaków. Niestety niektórzy z nich zrezygnowali ze startu. Największą stratą dla imprezy jest wycofanie się Rafała Sonika, który mógł walczyć o zwycięstwo w klasie quadów.

Najbardziej prestiżową listę załóg samochodów otwierają Carlos Sainz i Lucas Cruz, którzy skorzystają z Mini. Za Hiszpanami ustawiono duety Al-Attiyah/Baumel (Toyota), Peterhansel/Boulanger (Mini) oraz Al-Rajhi/Von Zitzewitz (Toyota). Kuba Przygoński, jedyny Polak w stawce samochodowej otrzymał numer 307. Co więcej kierowca ORLEN Team został odznaczony mianem legendy Dakaru. Na prawym fotelu Toyoty zasiądzie Timo Gottschalk.

Wśród motocyklistów listę otwiera Ricky Brabec, który skorzysta z Hondy. Pablo Quintanilla pojawi się na Husqvarnie, a Toby Price na KTM-ie. W stawce znalazło się czterech Polaków. Motocykliści ORLEN Team: Adam Tomiczek i Maciej Giemza nakleją na swoje Husqvarny odpowiednio numery 20 i 22. Konrad Dąbrowski na KTM otrzymał numer 63, a Jacek Bartoszek na bliźniaczej maszynie 110. Obaj zawodnicy pojadą również w klasyfikacji Rookie.

Kamil Wiśniewski w barwach ORLEN Team przyozdobi Yamahę numerem 155. Będzie to jedyny Polak na starcie w tej kategorii, więc tym bardziej liczymy na jego dobry rezultat.

W stawce UTV znalazły się trzy polskie załogi. Z numerem 405 pojedzie Aron Domżała i Maciej Marton. Marek Goczał i Rafał Marton otrzymali numer 430, a Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk 424. Dwa ostatnie duety powalczą w klasyfikacji Rookie. Najwyżej ustawiono Hiszpanów Jose Antonio Hinojo Lopeza i Giego Ortegę Gila.

Przeczytaj również