Kolejna odsłona zaciętej walki. Czy Alfa Romeo Racing ORLEN wywalczy kolejny punkt?

Największą liczbą zwycięstw szczyci się Michael Schumacher. Niemic ośmiokrotnie triumfował we Francji. Drugi w klasyfikacji wszech czasów Alain Prot ma sześć triumfów. Z obecnej stawki dwa triumfy ma Lewis Hamilton, a smak francuskiego szampana poznali także Fernando Alonso i obecny kierowca Alfa Romeo Racing ORLEN: Kimi Raikkonen. Wśród konstruktorów i producentów silników najlepsze jest Ferrari. Na piątym miejscu z sześcioma wiktoriami jest Alfa Romeo.

Tor Paul Ricard, na którym obecnie rywalizują kierowcy pojawił się pierwszy raz w kalendarzu F1 w 1971 roku. Na kartach historii zapisał się Jackie Stewart, który korzystał wówczas z Tyrrella-Forda. GP Francji organizowano na południu kraju z niewielkimi przerwami do 1990 roku. Rywalizacja powróciła na Paul Ricard w 2018 roku po modernizacji toru.

Zawodnicy rywalizują na pętli mierzącej 5842 m. Do pokonania jest piętnaście zakrętów, a wyprzedzenie mają ułatwić dwie strefy DRS. Pierwsza wyznaczona jest między siódmym i ósmym zakrętem, a druga na prostej start-meta.

Harmonogram weekendu skonstruowany jest w tradycyjny sposób. Piątek będzie stał pod znakiem dwóch godzinnych treningów. Pierwszy rozpocznie się o 11:30, a drugi o 15:00. Ostatnia godzina przygotowań została zaplanowana na sobotę na 12:00. O 15 rozpocznie się walka o pierwsze pole startowe. Wyścig na dystansie 53 okrążeń wystartuje w niedzielę o 15:00.

Na kolejny dobry wynik liczy ekipa Alfa Romeo Racing ORLEN. W tym sezonie obaj kierowcy wywalczyli już po punkcie. Kimi Raikkonen jest piętnasty w stawce kierowców, a Antonio Giovinazzi szesnasty. W klasyfikacji zespół ekipa znajduje się na ósmej pozycji.