Grand Prix Portugalii już w ten weekend. Pierwszy raz od 24 lat

Grand Prix Portugalii już w ten weekend. Pierwszy raz od 24 lat

Grand Prix Portugalii już w ten weekend. Pierwszy raz od 24 lat

Grand Prix Portugalii już w ten weekend. Pierwszy raz od 24 lat

Jacques Villeneuve i 1996 rok. To ostatni wpis na liście triumfatorów Grand Prix Portugalii, które po 24 latach przerwy powraca do kalendarza Formuły 1.

Pandemia koronawirusa storpedowała plany wszystkich motorsportowych serii na świecie, na czym skorzystała Portugalia. Przypomnijmy, że w pierwotnym kalendarzu F1 nie było miejsca dla iberyjskiego kraju. Dodatkowo w Formule 1 zadebiutuje Algarve International Circuit.

Historia GP Portugalii rozpoczęła się w 1951 roku. Wówczas triumfatorem wyścigu w Boaviście był Casimiro de Oliveira, który korzystał z Ferrari. W Formule 1 Portugalia zadebiutowała w 1958 roku, a zwycięzcą został Stirling Moss w Vanwallu.

Rok później wyścig jednorazowo przeniesiono do Monsanto, gdzie ponownie triumfował Moss, który tym razem skorzystał z Coopera-Climaxa. W 1960 roku Jack Brabham wygrał ostatnie GP Portugalii przed 24-letnią rozłąką wydarzenia z królową sportów motorowych.

Od 1984 roku stawka F1 na dłużej zagościła w Portugalii. Przez trzynaście sezonów kierowcy rywalizowali na kultowym torze w Estoril. Na liście triumfatorów trzykrotnie znajdziemy Alaina Prosta i Nigela Mansella. Pierwsze zwycięstwo w F1 w 1985 roku odniósł tu Alain Prost, a w 1995 roku David Coulthard. Jeden triumf w Estoril ma także Michael Schumacher. Ostatnią wygraną w GP Portugalii wywalczył Jacques Villeneuve.

W tym roku przyszedł czas, by to Algarve gościło kierowców Formuły 1. Niektórzy kierowcy mogli już poznać ten tor w 2008 i 2009 roku, gdy odbyły się na nim zimowe testy F1. Ponadto obiekt na południu Portugalii do tej pory mógł pochwalić się organizacją rund mistrzostw A1 Grand Prix, mistrzostw aut klasy GT i Le Mans Series.

Jedno okrążenie toru mierzy 4653 metrów, a zawodnicy będą mieli do pokonania piętnaście zakrętów: osiem prawym i siedem lewych. Tor został otwarty jesienią 2008 roku. Budowa trwała zaledwie siedem miesięcy i kosztowała 195 milionów euro.

W najbliższy weekend na kolejne zdobycze punktowe z pewnością liczą kierowcy Alfa Romeo Racing ORLEN. Antonio Giovinazzi zakończył GP Eifelu z jednym punktem i ma nadzieję na kolejny finisz w czołowej dziesiątce. Kimi Raikkonen ponadto będzie śrubował rekord występów w Formule 1. Start w Portugalii będzie 324 występem Fina.

Tradycyjnie jazdy na torze rozpoczną się w piątek, na który zaplanowano dwa 90-minutowe treningi. Pierwszy rozpocznie się o 12:00, a drugi o 16:00 czasu polskiego.

Sobota będzie stała pod znakiem godzinnego treningu (start o 12:00 czasu polskiego) i kwalifikacji. Walka o pole position rozpocznie się o 15:00 czasu polskiego. Niedzielny wyścig liczący 66 okrążeń rozpocznie się o 14:10 czasu polskiego.

Przeczytaj również