– Pracuję dla Porsche od 2013 r. i uważam to za wielki zaszczyt – mówi Jani. – Przynależność do rodziny Porsche jest dla mnie czymś wyjątkowym, dlatego tym bardziej się cieszę, że startuję z Porsche w Formule E. To seria, która nabiera coraz większego rozgłosu i w której powinniśmy być obecni – zarówno producenci, jak i kierowcy. Startowanie w nowej serii wyścigów zupełnie od zera to oczywiście duże wyzwanie dla wszystkich zaangażowanych, ale jesteśmy maksymalnie skoncentrowani i zmotywowani.
Formuła E jasno określa wymagania co do zespołu na torze. Przy wystawianiu dwóch bolidów na terenie obiektu może przebywać 20 członków zespołu. Limit ten oznacza, że wszelkie czynności muszą być dokładnie przestudiowane, a ludzie pełnią zazwyczaj dwie lub trzy funkcje. Nie obejmuje on natomiast ścisłego kierownictwa ani działów takich jak marketing i media. Jeśli chodzi o kwestie techniczne, fabryczny zespół w Weissach nie musi się już liczyć z żadnymi obwarowaniami. Prace badawcze na terenie tego obiektu mogą, a nawet powinny odbywać się bez ograniczeń.