Igor Szmidt Igor Szmidt 05.08.2019

„Droga do Formuły E" - debiut fabrycznej ekipy Porsche coraz bliżej

„Droga do Formuły E" - debiut fabrycznej ekipy Porsche coraz bliżej

„Droga do Formuły E" - debiut fabrycznej ekipy Porsche coraz bliżej

6 interakcji
„Droga do Formuły E” – debiut fabrycznej ekipy Porsche coraz bliżej

Szósty sezon Formuły E będzie szczególny – po wycofaniu się z serii WEC, fabryczny zespół Porsche dołączy do elektrycznych mistrzostw świata. Pierwszy wyścig już w listopadzie, a niemiecka ekipa cały czas pracuje nad nowym projektem.

Pierwsze testy miały miejsce przeszło miesiąc po rollout’cie w Weissach – pod koniec kwietnia tego roku. Porsche zaliczyło wówczas pierwszą poważną sesję testową swojego pojazdu na szósty sezon Formuły E 2019/2020.

Sparkiem drugiej generacji z podzespołami producenta z Zuffenhausen na hiszpańskim torze Calafat jeździł głównie Neel Jani. Fabryczny kierowca Porsche zrezygnował z sezonu Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC), aby poświęcić się pracom rozwojowym.

– Odnoszę wrażenie, że testy były bardzo pozytywne – przyznał Jani. – To niezwykle ważne, aby nabić jak najwięcej kilometrów w tej fazie, a tym samym zyskać cenne doświadczenie, co jest szczególnie ważne z technicznego punktu widzenia. To były bardzo produktywne dni. Teraz z niecierpliwością czekam na dalszą współpracę z zespołem w nadchodzących miesiącach, ponieważ staramy się wydobyć to, co najlepsze z samochodu wyścigowego Porsche do Formuły E.

Na 3,25-kilometrowym obiekcie w Katalonii swój czas za kierownicą otrzymał Brendon Hartley. Były już kierowca Formuły 1 został zaangażowany do roli kierowcy rozwojowego. Razem z Neelem Janim pokonali w Hiszpanii ponad 1000 km testowych.

Hiszpańskie testy miały na celu głównie zebranie danych i pracę nad wytrzymałością podzespołów. Dopiero w kolejnej fazie Porsche zaczęło skupiać się nad zwiększaniem wydajności samochodu.

– Moim głównym zadaniem była praca na symulatorze w Weissach – opisuje swoją rolę Hartley. – Testowanie samochodu na torze było zarówno przyjemnym, jak i wymagającym doświadczeniem. To oczywiście wspaniale prowadzić ten samochód, jednakże równie wielką przyjemnością jest dawanie swojego wkładu i pracy w ten projekt wraz z utalentowaną grupą ludzi z Porsche.

Angażując André Lotterera jako drugiego kierowcę bolidu Formuły E Porsche obok Neela Janiego, zespół producenta sportowych samochodów zrealizował kolejne kluczowe zadanie – potwierdził nazwiska obu zawodników w debiutanckim sezonie Porsche w Mistrzostwach Formuły E ABB 2019/20. Równolegle trwają przygotowania do pierwszego startu w Formule E w listopadzie tego roku, w tym kompletowanie fabrycznej ekipy.

– Pracuję dla Porsche od 2013 r. i uważam to za wielki zaszczyt – mówi Jani. – Przynależność do rodziny Porsche jest dla mnie czymś wyjątkowym, dlatego tym bardziej się cieszę, że startuję z Porsche w Formule E. To seria, która nabiera coraz większego rozgłosu i w której powinniśmy być obecni – zarówno producenci, jak i kierowcy. Startowanie w nowej serii wyścigów zupełnie od zera to oczywiście duże wyzwanie dla wszystkich zaangażowanych, ale jesteśmy maksymalnie skoncentrowani i zmotywowani.

Formuła E jasno określa wymagania co do zespołu na torze. Przy wystawianiu dwóch bolidów na terenie obiektu może przebywać 20 członków zespołu. Limit ten oznacza, że wszelkie czynności muszą być dokładnie przestudiowane, a ludzie pełnią zazwyczaj dwie lub trzy funkcje. Nie obejmuje on natomiast ścisłego kierownictwa ani działów takich jak marketing i media. Jeśli chodzi o kwestie techniczne, fabryczny zespół w Weissach nie musi się już liczyć z żadnymi obwarowaniami. Prace badawcze na terenie tego obiektu mogą, a nawet powinny odbywać się bez ograniczeń.

Amiel Lindesay (kierownik zespołu): – Jeśli chodzi o naszych kierowców, z Neelem i André na pokładzie fabryczna ekipa Porsche ma bardzo dobrą pozycję startową przed swoim debiutem w mistrzostwach Formuły E ABB. Bardzo ważne jest włączenie obu kierowców w proces przygotowań już na wczesnym etapie działań – tak, aby zespół mógł kompleksowo z nimi współpracować. W naszym pierwszym sezonie w Formule E czeka nas wiele nowych wyzwań. Jednym z nich z pewnością jest ograniczona liczba osób przebywających na torze. W ostatnich miesiącach, podczas naszych testów oraz w ośrodku w Weissach, wypróbowaliśmy wiele scenariuszy, co pozwoliło zdobyć cenną wiedzę, którą będziemy mogli wykorzystać później w praktyce. Mamy bardzo dobrą pozycję jako zespół, zatrudniamy wybitnych inżynierów i mechaników, z których większość była zaangażowana w poprzedni projekt LMP1. Duch pracy zespołowej zawsze był dla Porsche bardzo istotnym czynnikiem – bez niego nie odnieślibyśmy wielu sukcesów, którymi cieszyliśmy się w przeszłości. Jesteśmy optymistami co do tego, że jako zespół możemy dokonać realnej zmiany w Formule E.

Wstępny kalendarz Formuły E na sezon 2019/20:

22 listopada 2019 Ad Diriyah (Arabia Saudyjska)
23 listopada 2019 Ad Diriyah
14 grudnia 2019 – miejsce do ustalenia
18 stycznia 2020 Santiago de Chile
15 lutego 2020 Meksyk
1 marca 2020 Hongkong
21 marca 2020 – miejsce do ustalenia
4 kwietnia 2020 Rzym
18 kwietnia 2020 Paryż
3 maja 2020 Seul
30 maja 2020 Berlin
20 czerwca 2020 Nowy Jork
25 lipca 2020 Londyn
26 lipca 2020 Londyn

„Droga do Formuły E”: infografika na temat debiutu fabrycznej ekipy Porsche w serii wyścigów elektrycznych bolidów

Przeczytaj również