Adrienn Vogel: Chcemy pojawić się na Dakarze

Adrienn Vogel: Chcemy pojawić się na Dakarze

Adrienn Vogel: Chcemy pojawić się na Dakarze

12 interakcji
Adrienn Vogel: Chcemy pojawić się na Dakarze

Adrienn Vogel, która jest jedną z dwóch kobiet startujących w KIA PLATINUM CUP, nawiązała partnerstwo z firmą Orlen Oil i zdradziła, na czym ma polegać węgiersko-polska współpraca.

Obecnie ósma w klasyfikacji sezonu zawodniczka podzieliła się również informacjami o projekcie Rajdu Dakar, który realizuje ze swoim zespołem oraz zdradziła jak radzi sobie w rajdach samochodowych, gdzie korzysta z Kii Picanto.

Jakiś czas temu podpisałaś umowę sponsorską z firmą Orlen Oil. To chyba ważny krok w Twojej karierze i na czym ma polegać ta współpraca?

AV:Oczywiście to niezwykle ważny krok w mojej karierze. Wspaniale jest zostać twarzą firmy olejowej. Cieszę się, że mogę reprezentować produkty tak wysokiej jakości. Sama korzystam z nich, a największe sukcesy w mojej karierze osiągałam z Platinum PRO. Te zwycięstwa mówią same za siebie i szczerze mogę je polecić. Siła, Energia, Pasja, to hasła promujące akcję i z pewnością idealnie odzwierciedlają charakter tej współpracy.

W tym sezonie rozpoczęłaś też starty w rajdach samochodowych. Kia Picanto jest w nich równie konkurencyjne jak na torze?

AV: – Chcieliśmy spróbować naszych sił w rajdach, ponieważ można na nich naprawdę wiele się nauczyć. Sporo rzeczy bardzo szybko zmienia się i pojawiają się niespodziewane sytuacje, które pozwalają na zdobycie dodatkowego doświadczenia. W porównaniu do wyścigów jest więcej improwizacji. Nasze tegoroczne plany zakładają cztery starty, a po dwóch z nich jesteśmy na czele mistrzostw, więc z pewnością nie odpuścimy żadnego występu. Sama Kia sprawdza się bardzo dobrze, o czym świadczą osiągane przez nas wyniki.

Da się zauważyć, że całe Twoje życie to motorsport. Projekty związane z Dakarem, rajdami samochodowymi, wyścigami. To jest Twój sposób na życie?

AV: – To całe moje życie. Praktycznie każdy dzień jest związany z motoryzacja lub motorsportem: wyścigi, rajd, szkolenia, testy. Jest tego bardzo dużo, ale podoba mi się to. W końcu robię to, co lubię.

Czy możesz zdradzić nieco więcej informacji związanych z Rajdem Dakar?

AV: – Niestety jeszcze nie mogę wdawać się w szczegóły, ale dwa lata temu miałam okazję przetestować w Czechach dakarową Tatrę. To było niesamowite doświadczenie. 9-tonowy pojazd o mocy 1000 KM robi ogromne wrażenie. Mój zespół obecnie buduje ciężarówkę Ural, ale ja nie będę jej prowadziła. Za kierowcą pojawi się mój manager. Najpierw planujemy starty w rajdach Baja, a następnie chcemy pojawić się na Dakarze.

Startowałaś w wielu różnych seriach wyścigowych. Co możesz powiedzieć o KIA PLATINUM CUP? Czy poleciłabyś tę serię młodym kierowcom?

AV: – Zdecydowanie! KIA PLATINUM CUP to najlepszy sposób, by rozpocząć swoją karierę w aucie wyścigowym. Bardzo ważne jest to, że wszystkie samochody są takie same. Każdy ma równe szanse na zwycięstwo, o którym decydują jedynie umiejętności. Dysponujemy identycznymi samochodami, które są wyposażone w takie same opony, silniki i podzespoły. Twoja pozycja zależy od Ciebie, a czasami od Twoich rywali ;). Dla młodych kierowców to idealna szkoła wyścigowego rzemiosła, która pozwoli im wskoczyć na wyższy poziom za najmniejsze w Europie pieniądze.

Jakie masz plany na kolejny sezon?

AV: – Na pewno chcę pozostać w KIA PLATINUM CUP. Panuje tu wspaniała atmosfera i podoba mi się rywalizacja za kierownicą Picanto. Z pewnością zrealizujemy też rajdowy program na Węgrzech.

Przeczytaj również