Praktycznie nowe Maserati za 48 890 złotych. Ma 4,2-litrowy silnik V8 i jest w stanie idealnym

To Maserati kosztuje grosze

Ten konkretny model to Maserati Coupé wyprodukowane w 2004 roku. Samochód ma więc już nieco ponad 20 lat na karku, jednak mimo to na jego liczniku widnieje zaledwie 16 000 przejechanych kilometrów. To jak na ten wiek praktycznie tyle, co nic. Co więcej, sprzedawca twierdzi, że auto przez większą część swojego życia spędziło w garażu i jest w stanie idealnym. 

Maserati wykończone jest niebieskim lakierem, a w środku znajdziemy beżową skórę. Najciekawsze jest jednak pod maską. Znajdziemy tam 4,2-litrowy silnik w układzie V8 generujący oszałamiające nawet z dzisiejszego punktu widzenia 490 koni mechanicznych. Wszystko to podłączone jest do zautomatyzowanej skrzyni biegów. 

Z wyposażenia dodatkowego znajdziemy m. in. ksenonowe reflektory, skórzaną podsufitkę, 18-calowe felgi, czy podgrzewane i elektrycznie regulowane przednie fotele. Maserati ma piękne, designerskie kwadratowe wydechy i klasyczny grill z przodu. 18-calowe felgi owinięte są oponami Michelin Pilot Sport. Na felgach możemy znaleźć kilka otarć parkingowych, ale nic bardzo alarmującego. 

Silnik opracowany wspólnie z Ferrari

Co ciekawe, to Maserati ma także miejsce dla dwóch pasażerów z tyłu. Przednie fotele są podgrzewane, a podsufitka wykończona jest tą samą, pasującą barwą. W pobliżu przedniej szyby możemy znaleźć też delikatne uszkodzenia deski rozdzielczej. 

Za kierownicą znajdują się kolumny łopatek zmiany biegów, a na prędkościomierzu znajdziemy liczbę 200 m/h, czyli dokładnie 320 km/h. Fantastyczny silnik włoskiego producenta kręci się do 7500 obr/min, a licznik pokazuje przebieg nieco poniżej 10 000 mil (16 000 kilometrów). Sprzedający zwraca też uwagę na paląca się kontrolkę ostrzegawczą poduszki powietrznej. 

To wszystko, biorąc pod uwagę na przebieg i stan samochodu, powinno kosztować fortunę. Ale to Maserati z silnikiem opracowanym wspólnie z Ferrari nie jest przesadnie pożądane. Nie do końca potrafimy zrozumieć dlaczego. Dzięki temu jednak jego cena jest zaskakująco niska. Niedawno ten egzemplarz na portalu Bring a Trailer znalazł nowego właściciela za jedyne 13 500 dolarów czyli około 48 890 złotych.