Mandat z telefonem
W Polsce coraz więcej radiowozów wyposażonych jest w terminale. A skoro o terminalach mowa, to jak wiadomo płatności można dokonywać na wiele sposobów. Oczywiście najbardziej tradycyjna metoda to płatność kartą kredytową. Płacić można również za pomocą telefonu i nie chodzi tutaj o jego zbliżenie z pomocą NFC.
Chodzi m.in. i możliwość płatności BLIK, o czym nie wszyscy pamiętają. A jak większość osób wie, jest to niezwykle proste i wygodne rozwiązanie. Wystarczy w telefonie wygenerować kod, następnie wbić go na terminalu i potwierdzić płatność. Osoby, które nie posiadają obecnie przy sobie karty, a mają telefon mogą od razu uregulować płatność w ten sposób.
Płatność od razu na miejsca zdarzenia obowiązuje w Polsce od około 4 lat. Początkowo jednak ilość radiowozów posiadających terminal była niewielka. Teraz sytuacja wygląda już diametralnie inaczej i niemal za każdym razem, gdy wypisywany jest mandat można opłacić go na miejscu. Rozwiązanie na pewno dobre, lecz szkoda, że z tego tytułu nie ma żadnego ”rabatu”.
Policja prowadzi wiele kontroli
Warto mieć na uwadze, że od tego roku policja prowadzi więcej kontroli na drogach. Zdecydowanie łatwiej jest otrzymać mandat, którego sumy mogą przerazić niejednego kierowcę. To jednak nic innego jak walka z piratami drogowymi, którzy stwarzają ogromne zagrożenie na drogach. Choć oczywiście czasem można odnieść wrażenie, że nie tylko takie osoby są docelowym punktem zaczepienia.
Za około pięć miesięcy każde zatrzymanie będzie niosło za sobą jeszcze więcej kłopotów. Kierowcy będą otrzymywać więcej punktów karnych, a co za tym idzie łatwiej będzie stracić prawo jazdy. Do tego dochodzą inne konsekwencje w postaci recydywy czy większego ubezpieczenia OC w przyszłości.