W grudniu paliwo wciąż wyraźnie tanieje. Szykuje się bardzo atrakcyjna cena za diesel, benzynę i LPG na Boże Narodzenie

Z bardzo dużym uśmiechem zadowolenia można patrzeć, jak nieustannie tanieje paliwo w Polsce. Za nami pierwsze dni nowego miesiąca i nie zmienia się tendencja, jeżeli chodzi o cenę za olej napędowy i benzynę. W hurcie oba paliwa wciąż tanieją i to znacząco, co przekłada się też na niższe ceny na stacjach. Mimo to można odnieść wrażenie, że spadek cen detalicznych powinien mieć znacznie większe tempo.

paliwo ceny paliw benzyna diesel
Podaj dalej

Jak wyglądają aktualne średnie ceny hurtowe za paliwo?

ceny paliw paliwo diesel benzyna prognoza cen e-petrol dodatek finansowy pieniądze
fot. freepik.com

Od początku grudnia olej napędowy w średniej cenie hurtowej potaniał o 13 groszy. Co najbardziej istotne to to, że jego cena wynosi równe 5 złotych za litr. Jest to jedna z najniższych wartości od wielu miesięcy. Przekłada się to na to, iż cena detaliczna po doliczeniu podatku obecnie wynosi 6,15 zł/l. Dane z 6 grudnia w serwisie e-petrol pokazują jednak, że w Polsce diesel wciąż kosztuje dużo – średnia na stacjach paliw wynosi bowiem 6,60 zł/l. Oznacza to, że stacje utrzymują wysokie marże.

Jeszcze więcej w hurcie potaniała benzyna, bowiem aż o 15 groszy w tak krótkim czasie. To także jeden z najlepszych wyników od dłuższego czasu. Dzięki temu średnia detaliczna wynosi wyraźnie poniżej kwoty 6 złotych – dokładnie 5,75 zł/l. Na stacjach paliw w Polsce ciężko jednak zobaczyć kwotę poniżej 6 złotych za litr, a w zasadzie powinno to być już normą. Tutaj także średnia krajowa jest dość wysoka względem rynkowej wartości – 6,43 zł/l.

Bardziej realne odzwierciedlenie ceny prezentuje natomiast LPG. I to pomimo tego, że jego cena hurtowa w ostatnim czasie nie uległa zmianie, to kierowcy płacą mniej niż na początku grudnia. Nie trudno już znaleźć miejsca, gdzie można nabić butle za kwotę poniżej 2,80 zł/l. Podsumowując, kierowcy muszą wyczekiwać dalszych spadków cen – zwłaszcza w przypadku oleju napędowego i benzyny. Tutaj wciąż firmy mają duże pole do manewru i trzeba liczyć, że świąteczna konkurencyjność odbije się z korzyścią dla klientów.

Za paliwo zapłacimy sporo mniej
fot. freepik.com – syda_productions

Ropa o krok od tegorocznego rekordu najniższej wartości

Ropa Brent obecnie wyceniana jest na poziomie 75 dolarów za baryłkę. Najtaniej w tym roku kosztowała 72 dolary, a biorąc pod uwagę tendencję spadkową i prognozy trzeba brać pod uwagę to, że są duże szanse na osiągnięcie niższej wartości. To tylko z korzyścią wpłynie na cenę za paliwo w naszym kraju. Im bliżej Bożego Narodzenia i końca roku, tym ceny na stacjach powinny regularnie być coraz niższe.

Pozostaje mieć też tylko nadzieje na to, że stacje paliw obniżą w końcu swoje marże albo wyraźnie zadziała konkurencyjność na rynku. Wciąż płacimy o około 40 groszy za dużo względem tego, co płaciliśmy w innych momentach tego roku. Obawy mogą wynikać zapewne z potencjalnego większe popytu, jeżeli kolejny raz w tym roku pojawiła się liczba 5 na cenach paliw. Oznaczałoby to, że ceny obecnie są regulowane na odpowiednim poziomie, który ma nie zakłócić łańcuchów dostaw.

Wszyscy doskonale pamiętamy niedawne obrazki z internetu, które stały się memami na lata. Mowa o kartkach z napisem ”awaria dystrybutora”, gdy tak naprawdę na stacjach brakowało paliw. Obrazki z wojskowymi pojazdami dostarczającymi olej napędowy czy benzynę na stacje, także krążyły po sieci. Najważniejsze pozostaje jednak to, że cenami oddalamy się od kwoty 7 złotych, a zbliżamy do kwot poniżej 6 złotych.

Przeczytaj również