Jak wygląda import samochodów w Polsce w 2023 roku?
Patrząc na obecny rok i porównując go z 2022 rokiem, import samochodów używanych w Polsce przez pierwsze 11 miesięcy wzrósł o 3,8 procent – wynika z danych SAMAR. Warto jednak zauważyć, że przez ten okres są duże i dość nieregularne skoki sprowadzanych samochodów do naszego kraju. Przykładowo w listopadzie import był aż o 17,9 procent większy rok do roku. W dużej mierze sytuacja zaczęła się poprawiać dopiero w drugim półroczu tego roku.
Łącznie w Polsce w tym roku sprowadzono do kraju 744 356 samochodów z zagranicy. Wiele wskazuje na to, że uda się przekroczyć tak jak w poprzednim roku liczbę 800 tysięcy samochodów. Przykładowo w 2016 roku łączy import osiągnął 1 037 706 pojazdów do 3,5 ton. Lepszy wynik był tylko w 2008 roku – 1 103 961. Patrząc jednak na ostatnie lata wynik będzie całkiem dobry uwzględniając pełny 2023 rok i biorąc pod uwagę sytuację ekonomiczną w kraju.
Skąd importowane są samochody do Polski?
Tutaj lider wciąż niezmiennie pozostaje jeden – Niemcy. W tym roku sprowadzono już do Polski 391 420 samochodów z tego kraju. Podium uzupełnia Francja – 86 170 aut i Belgia 52 610 pojazdów. Warto jednak zwrócić uwagę na inną rzecz, a mianowicie to, które państwa zyskują jeżeli chodzi import. Tutaj wyraźnym liderem jest Litwa – wzrost jest przeszło dwukrotny i wynosi 57,1 procent. Dalej jest Norwegia – wzrost o 38,8 procent, a za nimi plasuje się Szwecja 35,5 procent. Wyróżnia się też niewątpliwie Słowacja, Finlandia i Stany Zjednoczone.
Na pewno warto zwrócić uwagę na fakt, że kraje skandynawskie zaczynają odgrywać coraz większą rolę w imporcie samochodów do Polski. W przypadku Norwegii dużą rolę będą miały na pewno samochody elektryczne. Kraj ten bowiem słynie z tego, że popularność aut na wtyczkę jest ogromna już od dobrych kilku lat. Dlatego dla handlarzy to dość istotny kierunek pod względem rosnącego zainteresowania tymi pojazdami w Polsce.
Jakie marki i modele sprowadzane są w 2023 roku do Polski najczęściej?
Patrząc na ranking popularności marek sprowadzanych samochodów czub pozostaje praktycznie od lat niezmienny. Przez pierwsze jedenaście miesięcy pozycję lidera zajmuje Volkswagen z liczbą prawie 69 311 sprowadzonych pojazdów. Dalej jest Ford – 65 643, Opel – 64 228 i Audi – 58 690. Biorąc pod uwagę już jednak modele tutaj dominują ostro trzy, które do ostatniego dnia grudnia będą rywalizowały o prym: Audi A4 – 19 477, Opel Astra – 19 373 i Volkswagen Golf 19 039.
To co martwić może kierowców w Polsce to wiek sprowadzanych samochodów, który przez ostatnie lata wyraźnie wzrósł. Dziś dane pokazują, że średni wiek importowanych aut w tym roku wynosi 13 lat. W przypadku aut na benzynę wiek już praktycznie dobija do 14 lat! Kupujemy zatem w dużej mierze auta bardzo wysłużone. Sytuacja może się zmienić w momencie, gdy w życie wejdzie podatek Unii Europejskiej od norm emisji spalin. Ma on w przypadku starszych pojazdów wynosić nawet kilkaset złotych. Wtedy zainteresowanie starszymi pojazdami zapewne spadnie, ale spadnie też liczba zainteresowanych kupnem innych samochodów. Wszystko z racji cen, które rosną wraz z lepszym rocznikiem pojazdu.