Ropa i dolar wyraźnie w dół. W Polsce natomiast ceny paliw najwyższe od kilku miesięcy

Polska po raz kolejny pokazuje i udowadnia, że jest ewenementem w Europie jeżeli chodzi o ceny paliw. Gdy wszędzie olej napędowy jest stosunkowo drogi u nas jest tani. Teraz, gdy wszędzie oba paliwa wyraźnie tanieją, to w naszym kraju trwa seria podwyżek. W dodatku dzieje się tak z niewytłumaczalnego powodu, co na każdym kroku podkreślają niezależni eksperci. Jak długo taka sytuacja jeszcze potrwa?

benzyna diesel paliwo ceny paliw
Podaj dalej

Jakie ceny paliw na stacjach?

benzyna diesel ceny paliw paliwo ropa naftowa
fot. freepik.com

Od niecałego miesiąca w Polsce trwa seria podwyżek cen paliw. Tak naprawdę trudno znaleźć dla nich większe uzasadnienie, bowiem w tym czasie na światowych rynkach zmieniło się niewiele. W dodatku w ostatnim czasie pod względem wartości ropy i dolara sytuacja znacząco się poprawiła. Ropa Brent tak naprawdę jest najtańsza od wielu miesięcy, a dokładnie od połowy lipca.

W dodatku jej aktualna cena 80 dolarów i tak należy do jednych z najniższych w tym roku. Tylko momentami było taniej i to chwilowo. Dolar także ma się dobrze, a nawet można uznać, iż bardzo dobrze. W ostatnich wielu tygodniach jego wartość była wyższa od prezentowanej obecnie – 4,15 zł. Wszystko zatem wskazuje na to, że ceny paliw powinny iść w dół, a nie w górę.

Nasz kraj niejednokrotnie udowadniał jednak w ostatnich latach, że pod tym względem jest duży problem. Wszystko przez różnego rodzaju sztuczne promocje, tarcze oraz zaniżanie i podwyższanie cen. Jeżeli przy ostatnich wartościach ropy i dolara mogliśmy tankować za 5,99 zł/l olej napędowy i benzynę, to dziś powinniśmy tankować za około 5,50 zł/l. Każdy jednak doskonale wie i widzi, jakie obecnie prezentowane są ceny na pylonach i dystrybutorach stacji paliw. Przekraczają one już praktycznie wszędzie kwotę powyżej 6,50 zł/l.

ceny paliw paliwo benzyna diesel
fot. freepik.com

Zwracamy to co wcześniej braliśmy?

Można tylko domniemywać, że skoro wcześniej ceny paliw były zaniżane, to teraz muszą być wyższe, aby wszyscy wyszli ”na zero”. Choć w tym przypadku trudno postawić znak równości, bowiem nie jest tajemnicą, jak ogromne są w przypadku rynku paliw zyski. Porównując ceny paliw w Polsce z innymi krajami, zawsze trzeba mieć na uwadze fakt zarobków w danym państwie. Dokładniej mówiąc ile za najniższą krajową jest się w stanie kupić litrów oleju napędowego czy benzyny.

W tym tygodniu notowane są spadki w średnich cenach hurtowych. Olej napędowy jest tańszy o zaledwie 5 groszy, a benzyna o 10 groszy. Na swój sposób może to cieszyć, ale prawda jest taka, że to marne pocieszenie względem tego, jak realnie powinny wyglądać ceny na stacjach. Kiedy w naszym kraju zawita normalność pod tym względem, to pytanie które już od dłuższego czasu krąży wśród kierowców.

Najbliższe dni powinni wyhamować wzrosty cen na stacjach, ale czy można spodziewać się obniżek? Wiele na pewno zależeć będzie od tego, jak dalej będzie zachowywała ropa i dolar. Nie ma co jednak liczyć na pewno na to, że nagle na stacjach paliw ujrzymy ceny paliw poniżej 6 złotych za litr. Taki obraz może szybko nie powrócić. O ile w ogóle jeszcze kiedyś będzie nam dane w normalnej rzeczywistości ujrzeć takie wartości. Zapewne jak na razie ceny będą krążyć między 6,40 a 7 złotych za litr. Kierowcy muszą być przygotowani, że to właśnie takie kwoty będą tymi średnimi w perspektywy kolejnych miesięcy.

Przeczytaj również