Paliwo w Polsce. Ogromne kolejki przed stacjami paliw, niezrozumiała sytuacja

Zaskakująca i zupełnie niespodziewana sytuacja ma miejsce, jeżeli chodzi o paliwo w Polsce. Alarmuje o tym coraz więcej internautów na swoich profilach społecznościowych. Okazuje się, że Polacy ruszyli na stacje paliw, aby zrobić zapasy benzyny i oleju napędowego. Powód wydaje się w pełni oczywisty – obawy przed eskalacją tego co dzieje się na Ukrainie.

nowa opłata kierowcy paliwo
Podaj dalej

Paliwo schodzi jak ciepłe bułeczki


Większość osób robi zapasy, gdyby w Polsce z dnia na dzień doszło do tego, co dzieje się obecnie na Ukrainie. Takie scenariusz wydaje się całkowicie nierealny, ale historia już nie jedno pokazała. Dlatego też gdyby doszło do sytuacji, w której trzeba będzie uciekać, każdy chce mieć już paliwo pod ręką, a nie dopiero jechać je tankować.

Głównie tego typy sytuacje mają miejsce w województwach bliżej granic z Ukrainą i Białorusią. Tam tam polskie społeczeństwo najbardziej obawia się tego, co może wydarzyć się za kilkanaście dni, czy tygodni. Warto jednak podkreślić, że to obawy mocno na wyrost i obecnie nie ma żadnych przesłanek ku temu, abyśmy musieli czuć zagrożenie.

Benzyny i oleju napędowego wystarczy dla każdego

Do całej sytuacji z dostępnością paliwa w Polsce odniósł sie również Daniel Obajtek. Prezes PKN Orolen zaznaczył, że wszyscy klienci zostaną obsłużeni. Oznacza to, że paliwo nie powinno budzić niepokoju, jeżeli chodzi o jego dostępność. Choć tego typu obrazków, jak wyżej na pewno dzisiaj jest bardzo dużo na wielu stacjach paliw.

Przeczytaj również