Zaostrzone przepisy dla pijanych kierowców
Już 0,2-0,5 promila alkoholu we krwi sprowadza na kierowcę ogrom kłopotów. W przypadku kontroli policji kierowca otrzymuje 15 punktów karnych oraz mandat w kwocie minimum 2500 złotych. Osoba prowadząca po spożyciu może również trafić do aresztu na 30 dni. Nie można zapominać, że z tego tytułu również traci się uprawnienia na okres od 6 miesięcy do nawet 3 lat. Jeżeli prawo jazdy zostanie odebrane na ponad rok, wówczas dana osoba musi na nowo zdać w pełni egzamin w WORD – teoretyczny i praktyczny. Jeżeli dany kierowca doprowadzi pod wpływem alkoholu do zdarzenia drogowego, wtedy nie chroni go jego polisa OC. Ubezpieczyciel będzie mógł prawnie domagać się zwrotu za szkodę, jaką wcześniej wypłacił na rzecz poszkodowanego.
Znacznie poważniejsze konsekwencje pojawiają się, gdy kierowca znajduje się w stanie nietrzeźwości – powyżej 0,5 promila. 15 punktów karnych to tak naprawdę najmniejsza kara z wszystkich. Pijany kierowca musi liczyć się z tym, że grozi mu kara więzienia do 2 lat, a w przypadku recydywy do 3 lat. Gdy dana osoba posiadała już sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, wówczas to kara do 5 lat. Do tego dochodzi wpłata co najmniej 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także dodatkowo grzywna. Prawo jazdy traci się minimum na trzy lata, a maksymalnie piętnaście lat. Nie można zapominać o tym, że na nowo trzeba będzie zdobyć uprawnienia.
Przyszły rok z konfiskatą samochodu
Nie można zapominać, że w przyszłym roku spożywanie alkoholu będzie wiązało się z utratą samochodu. Od 14 marca 2024 roku po przekroczeniu progu 1,5 promila alkoholu we krwi policja będzie miała obowiązek odebrać na stałe samochód. W przypadku recydywistów próg ten będzie obniżony do 0,5 promila. Jeżeli pojazd zostanie rozbity nie ratuje to sytuacji – trzeba będzie zapłacić karę w postaci równowartości rynkowej auta.
To na pewno bardzo wiele zmieni i znacząco przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa na polskich drogach. Kierowcy będą czuli znacznie większe obawy, w kontekście tego, że mogą utracić swój dorobek i narazić się na ogromny potencjalny wydatek. Pomijając wszystkie inne wspomniane konsekwencje. Prawo zmieniło się znacząco i od teraz naprawdę znacząco kara tych, którzy decydują się prowadzić auta pod wcześniejszym spożyciu.
Warto będzie w kolejnych miesiącach i latach śledzić statystki, obserwując zmiany jakie będą zachodzić. Będą one na pewno korzystne dla wszystkich obywateli. Takie zmiany przyczynią się do tego, że na drogach śmierć będzie ponosiło znacznie mniej osób. A trzeba pamiętać, że Unia Europejska dąży do tego, aby w 2050 roku na drogach wspólnoty było zero wypadków śmiertelnych.