Wysoki mandat działa nie na tych co trzeba
Styczeń był pierwszym pełnym miesiącem, w którym obowiązują nowe przepisy związane z wysokością mandatów. Jak się sprawdziły wyższe kary jakie stosuje policja za wykroczenia? Na ten temat można by napisał długą i ciekawą pracę, ale można to też sprowadzić do jednego zdania. Wyższy mandat praktycznie w ogóle nie przekłada się na bezpieczeństwo na drodze!
Skąd takie wnioski? Wystarczy tylko spojrzeć na policyjne statystyki ze stycznia tego roku i ubiegłego roku. Wnioski nasuwają się same. Zarejestrowano o ponad 100 wypadków więcej, ofiar śmiertelnych jest o trzy więcej, a rannych w wypadkach jest o ponad sto więcej. Mało? Złapano blisko tysiąc więcej kierowców będących pod wpływem alkoholu.
Te liczby jasno pokazują, że nowy wyższy mandat niewiele dobrego zdziałał. Szkoda tylko, że niektórzy chwalą się danymi, które nie mają istotnego znacznie pod względem tego, co realnie się dzieje na drogach. Bo to, że kierowca który jeździł przepisowo jeździ jeszcze bardziej przepisowo, nie wpływa istotnie na poprawę bezpieczeństwa. A niestety MSWiA chwali się tego typu różnymi statystykami, a pomija te najistotniejsze.
Skoro nie mandat, to zadziałają punkty karne?
Jak na razie kierowcy nie czują jeszcze pełnej metamorfozy zmian taryfikatora. Na ten moment otrzymują wyłącznie wyższy mandat, ale punkty karne są takie same jak wcześniej. Nie obowiązuje także tzw. recydywa, a więc ”podwójny” mandat za to samo wykroczenie. Grzywna nie wpływa także na wyższą składkę ubezpieczenia OC.
To wszystko ma wejść w życie dopiero we wrześniu tego roku. Może wówczas uda się bardziej skutecznie wyeliminować piratów drogowych z naszego życia. Bo to, że inni kierowcy zwolnili jeszcze bardziej, tak naprawdę nie odgrywa większej roli w najważniejszych liczbach.
Nowości
E-Mobilność
