Po ile diesel, benzyna i LPG na długi weekend?
Nie ma w najbliższym okresie zbyt wielu długich weekendów w kalendarzu, dlatego te, co są każdy chce jak najlepiej wykorzystać. Głównie chodzi o podróże, których w ostatnim czasie większość Polaków musi sobie odmawiać. A to wszystko z racji wysokich cen paliw. To już nie czasy, że każdy weekend można wykorzystać na fajną wycieczkę poza miasto.
Zastanawiać się czy warto jechać daleko na pewno nie będą ci, którzy tankują LPG. Już od dłuższego czasu cena tego paliw unormowała się na stosunkowo niskim poziomie, jak na obecne czasy. Są stacje paliw, gdzie można zapłacić za autogaz nawet 2,99 zł/l, ale z reguły jest to cena nieco ponad 3 złote za litr. Taka opłata aż zachęca do tego, aby wybrać się w dalszą podróż.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, jeżeli chodzi o diesel i benzynę. Tutaj ceny zbliżyły się od pewnego czasu nieco poniżej 8 złotych i cały czas się tak utrzymują. Patrząc na ceny hurtowe przez najblizsze dni praktycznie nic się nie zmieni, jeżeli chodzi o opłatę jaką dokonamy na stacji paliw. Powrót zatem powinien kosztować praktycznie identycznie co wyjazd.
Na koniec czerwca pojawi się ósemka?
Wszyscy z obawą będą spoglądali na drugą połowę czerwca na ceny paliw na stacjach. Są obawy ku temu, że jeszcze w tym miesiącu za diesel i benzynę przyjdzie płacić kierowcom ponad 8 złotych za litr. A jak doskonale wiemy wystarczy jeden dzień do tego, aby ceny w hurcie skoczyły nawet o ponad 20 groszy i, aby tak się stało.
Ostatnie miesiące pokazały, że wysokie zmiany ceny paliw w jeden dzień to tak naprawdę nic nadzwyczajnego. Ba! To bardziej standard, który pojawia się co kilka tygodni. Jako, że polska waluta słabnie, a ropa cały czas jest niezwykle chwiejna, szybko może dojść do wzrostu. Nie pozostaje nic innego, jak bacznie przyglądać się temu, co będzie się działo.