Prawo jazdy czekają zmiany? Rzecznik prawo obywatelskich interweniuje w kluczowej sprawie

Polskie prawo wciąż ma wiele ukrytych wad, a jedna z nich ma miejsce w przypadku prawo jazdy. Każdy marszałek województwa ma obowiązek unieważnienia błędnie przeprowadzonych egzaminów. Nie ma od tej reguły żadnych wyjątków, gdyż przepis jest bezwzględny. Rzeczywistość jednak nie raz już pokazała, że prawo w tym przypadku bardziej ciąży niż pomaga. Dlatego też interwencji w tej sprawie podjął się rzecznik praw obywatelskich.

prawo-jazdy-egzamin
Podaj dalej

Nie będzie można już stracić prawo jazdy?

prawo jazdy egzamin kierowcy
fot,. freepik

Do Trybunały Konstytucyjnego trafił wniosek o zbadanie z ustawą zasadniczą kluczowej dla nas wszystkich kwestii, związanej z prawo jazdy. Jeżeli przyznano uprawnienia, a po wielu latach okaże się, że niesłusznie wówczas z dnia na dzień je tracimy. A powodów można tutaj wymieniać wiele, jeżeli chodzi o tego typu kwestie. I choć nie jesteśmy żadna stroną w danej sprawie, to i tak dokument staje się nieważny z powodów przez nas niezawinionych.

Jest to ciążący na każdym marszałku przepis, który po prostu musi wykonać. Nie ma od tego żadnych obejść, czy też norm czasowych. Nawet po 20 latach można dowiedzieć się, że nasz egzamin na prawo jazdy który odbyliśmy w wieku 18 lat zostaje właśnie unieważniony. Rzecznik praw obywatelskich chce pod tym kątem zmian.

Chodzi o zachowanie pewnej równowagi, a nie traktowania sprawy zero-jedynkowo. Profesor Marcin Wiącek zauważa, że procedura wersyfikacji następuje przed egzaminem i przed wydaniem dokumentu. Jeżeli wówczas wszystko było w porządku, nie może na kierowcy do końca życia ciążyć świadomość, że z niewyjaśnionych dla niego przyczyn, nagle może stracić uprawnienia. Zwłaszcza, że to nie on ponosi winę za daną sytuację, jaka może wyniknąć po latach.

prawo-jazdy-cena
fot. freepik

Uchybienia mogą być przeróżne

Przesłanek do tego, aby unieważnić po latach egzamin jest bardzo, bardzo wiele. Wymienić można kilka wynikające z winy samego zdającego – brak wymaganej pisemnej zgody rodzica w przypadku niepełnoletniego zdającego, brak pełnego przeszkolenia, niepokazanie egzaminującemu dowodu osobistego. Może to też być związane z egzaminatorem – brak odpowiedniego przeszkolenia, lewe papiery, itd.

Marszałkowie województw na pewno potrzebują pod tym względem więcej elastyczności. Wszystko po to, aby nie traktować kierowców i spraw w sposób wręcz średniowieczny. To ogromny plus, że rzecznik praw obywatelskich dostrzegł problem i podejmuje interwencje. Za kilka miesięcy wszyscy kierowcy w Polsce będą już mogli spokojnie spać. Bez żadnych obaw, że z dnia na dzień otrzymają informację, że po latach ich prawo jazdy staje się nieważne.

Ceny prawo jazdy w 2024 roku

A zdobycie uprawnień w ostatnich latach nie jest tanie, a będzie tylko droższe. W wielu miejscach w Polsce kwota 4 tysiące złotych uznawana jest za sumę, bez której nie ma co startować do uprawnień. Trzeba brać pod uwagę wszystkie koszty – nawet te za potencjalne niezdawane egzaminy. Dlatego też coraz mniej młodych osób, które nie mają wsparcia w rodzicach, odkłada plany i marzenia o uprawnieniach na później. Kilka lat temu wystarczała minimalna krajowa, aby móc stać się posiadaczem prawo jazdy. Obecnie to zdecydowanie za mało, aby liczyć przebrnięcie przez całą procedurę – od zapisu do wydania dokumentu.

Przeczytaj również