Polska - kraj elektrycznością płynący

Samochody napędzane alternatywnymi źródłami energii stają się coraz popularniejsze. Polska nie chce być w tyle względem Europy, dlatego też rząd ma bardzo ambitne plany w kwestii elektryfikacji naszych dróg.

Polska – kraj elektrycznością płynący
Podaj dalej

fot. Solaris

Polski Fundusz Rozwoju Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Energii, NCBiR, NFOŚiGW oraz samorządy z 41 polskich miast podpisały porozumienie, które ma zwiększyć rozwój elektrycznego transportu w Polsce. Ambitne plany skupiają się nie tylko na zwiększeniu ilości elektrycznych aut na naszych drogach, ale także poprawieniu infrastruktury, która ma umożliwić wygodne korzystanie z nic.

Porozumienie kładzie także nacisk na rozwój elektrycznych technologii w motoryzacji, dzięki czemu Polska miałaby wejść w rozwijający się jeszcze rynek. Całość ma opierać się stworzenie instrumentów finansowania dla taboru publicznego napędzanego prądem. Samorządy miast wyrażają duże zainteresowanie, zwłaszcza że póki co w Warszawie, Krakowie, Inowrocławiu, Jaworznie i Lublinie jeździ zaledwie 31 elektrycznych autobusów. Do 2020 roku ta liczba ma podskoczyć aż do 780.

Aby to było możliwe rząd chce pracować także nad infrastrukturą. W 32 wyodrębnionych aglomeracjach w całej Polsce ma pojawić się w międzyczasie 400 punktów szybkiego ładowania. Do tego udostępnionych ma zostać 6000 punktów normalnej mocy, które pozwolą na ładowanie aut w nocy lub podczas pobytu w pracy. Jeśli to się uda, to istnieje szansa, że większa liczba osób przekona się do tego typu samochodów.

Przeczytaj również