Taka sama sytuacja miała miejsce już rok temu. Wtedy Szwed zaliczył solidny występ w DTM, a zawody rallycrossowe zapisał na swoje konto. Po naszym dublecie w 2016 byłem niezwykle szczęśliwy i dumny z całego zespołu. Wszyscy wykonali doskonałą robotę i wydaje mi się, że jeszcze nigdy nie byłem tak szczęśliwy. Zwyciężyć tutaj, przed oczami tej niesamowitej widowni z kibicami DTM i rallycrossu – to uczucie, o którym wcześniej mógłbym tylko marzyć – powiedział po ubiegłorocznych zawodach Mattias Ekstrom.
Co sytuacja z połączonymi cyklami oznacza dla kierowcy fabrycznego teamu Audi? Zabawa rozpocznie się już dziś. O godzinie 10:30 Szwed przystąpi do treningów w World RX, o 15:00 i 16:05 wystartują już pierwsze sesje kwalifikacyjne Rallycrossowych Mistrzostw Świata. Pół godziny po zakończeniu Q2 Ekstrom wsiądzie już do auta serii DTM, aby zaliczyć pierwszą sesję treningową.
W sobotę, 6 maja sytuacja się odwróci i jako pierwsi jeździć będą zawodnicy niemieckiej serii. O godzinie 9:55 ruszy 2. sesja treningowa, a już o 11:35 wystartują kwalifikacje do pierwszego wyścigu. Ten wystartuje równo o godzinie 14:48 i potrwa niecałą godzinę. Po krótkiej przerwie, bo o godzinie 17:30 rozpoczną się zmagania w rallycrossie. Dzień Mattiasa Ekstroma zakończy Q4 o godzinie 18:30.
Finałowym i najważniejszym dniem weekendu będzie niedziela, 7 maja. Dzień szwedzkiego kierowcy Audi rozpocznie się o godzinie 10:00, kiedy to zawodnicy serii DTM zaliczą sesję treningową. Następnie szybka przesiadka do samochodu rallycrossowego i półfinały oraz finał, do których Ekstrom ma wielkie szanse awansować. Zaledwie pół godziny po finale w WRX ruszą kwalifikacje przed drugim wyścigiem w DTM. Weekend zwieńczony zostanie o godzinie 15:18 – wtedy rozpocznie się finał pierwszej rundy niemieckich mistrzostw samochodów turystycznych.
Wygląda na to, że Mattiasa Ekstroma czeka niesamowicie ciężki weekend. Czy Szwed poradzi sobie równie dobrze, co w zeszłym roku?