Policjanci z grupy SPEED nie próżnują! Kolejni kierowcy zostali przyłapani na gorącym uczynku

02.08.2023 | 11:00 Moto Newsy

Pod koniec lipca tego roku słynna grupa SPEED miała okazję się wykazać. Polscy kierowcy wciąż dają im się we znaki i swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem narażają innych uczestników ruchu drogowego. Dlaczego do tego dochodzi? Niestety nigdy nie poznamy rozsądnej odpowiedzi na to pytanie. Możemy za to się dowiedzieć co takiego w ostatnim czasie przeskrobali kierowcy. Ile musieli zapłacić za nieodpowiedzialne zachowanie? Jeżeli chcecie usłyszeć o naprawdę niedorzecznej sytuacji na drodze, zapraszamy do dzisiejszego artykułu.

Podaj dalej

Policjanci z grupy SPEED nie próżnują!

Łamanie przepisów przez kierowców stało się już czymś w rodzaju rutyny. Dochodzi do wypadków, które nierzadko spowodowane są jedynie głupotą kierującego. Na szczęście na posterunku są policjanci należący do słynnej grupy SPEED, którzy codziennie prowadzą kontrole mające na celu powstrzymać naganne zachowanie za kółkiem. W dzisiejszym artykule pokażemy wam, że idzie im całkiem dobrze. Jesteście ciekawi, czym konkretnie Polacy narażają się mundurowym? W takim razie zaczynajmy!

Pierwsze zanotowane 22 lipca wykroczenie miało miejsce na drodze krajowej nr 8, na trasie Kłodzko-Ząbkowice Śląskie. 26-letni kierowca prowadzący Skodę zdecydował się zlekceważyć zakaz wyprzedzania, przejeżdżając dodatkowo podwójną linię ciągłą. Funkcjonariusze ukarali go mandatem w wysokości 1200 złotych oraz 15 punktami karnymi. W teorii oczekiwalibyśmy, że ta historia na tym etapie się skończy. Niestety nic bardziej mylnego, po niespełna kilkunastu minutach mężczyzna powtórzył swój błąd, dodatkowo wjeżdżając na powierzchnię wyłączoną z ruchu! Ponownie go zatrzymano, a następnie ukarano 300 złotowym mandatem i 6 punktami karnymi.

Do grona ukaranych jakiś czas później dołączył 35-latek kierujący pojazdem marki Volkswagen. Przekroczył on dozwoloną prędkość o ponad 70 km/h, narażając tym samym pozostałych członków ruchu drogowego na niebezpieczeństwo. Mianowicie poruszał się po obszarze zabudowanym lekko ponad 120 km/h! Jak sami więc widzicie narwany kierowca prosił się o kłopoty. Mundurowi, którzy go zatrzymali byli dla pirata drogowego bezwzględni. Zatrzymano mu prawo jazdy i wystawiono mandat w wysokości 2500 złotych.