Odszkodowanie po wypadku na oblodzonej drodze – co zrobić?
Okres zimowy bezapelacyjnie nie jest najłatwiejszy dla kierowców. To czas, w którym wielu z nas musi uważać znacznie bardziej niż zwykle. Ograniczona widoczność, śliskie podłoże wynikające z lodu, wymaga od nas dużego skupienia. W trakcie panowania takiej pogody bardzo łatwo o kolizję. W dzisiejszym artykule opowiemy wam, co należy zrobić gdy już do niej dojdzie. Jak otrzymać odszkodowanie po wypadku na oblodzonej drodze?
Zgodnie z panującym u nas prawem zarządcy dróg i właściciele posesji mają obowiązek utrzymania ich w należytym porządku oraz dobrym stanie technicznym. Co ciekawe, ustawa o drogach publicznych i ustawa o utrzymaniu porządku i czystości w gminie dotyczą również posesji prywatnych. Z tego też powodu, gdy dojdzie wypadku lub kolizji na nieodśnieżonej drodze, możemy ubiegać się o odszkodowanie albo zadośćuczynienie.
W jaki sposób otrzymać odszkodowanie za wypadek na śliskiej nawierzchni?
Niezależnie od tego, czy do wypadku doszło na chodniku, czy drodze, musimy się najpierw skupić na zebraniu dowodów. Pozwolą one na udowodnienie, że do wypadku doszło na śliskim odcinku drogi lub nieodśnieżonym chodniku. Jeżeli zapomnimy o udokumentowaniu zajścia, nasze szansę na otrzymanie odszkodowania znacznie spadną.
Zastanówmy się teraz co w takiej sytuacji może stanowić odpowiedni dowód. Jeśli doszłoby do stłuczki lub potrącenia, będzie to na przykład notatka policyjna. W przypadku interwencji karetki pogotowia, pomocna byłaby dokumentacja lekarska. Najprostszym dowodem, jaki możemy zebrać są zdjęcia z miejsca zdarzenia w chwili udzielenia pomocy poszkodowanemu. Warto też przedstawić historię wydatków rehabilitacyjnych i ubrania. Oczywiście gdy skutki z pozoru niegroźnego wypadku pojawią się później, to praktycznie nie będziemy mieć na to żadnych dowodów. W takiej sytuacji zarządca drogi, czy też jej ubezpieczyciel może w ogóle nie wypłacić odszkodowania.
Jeśli chcemy, aby wypłata odszkodowania do nas trafiła, musimy wykazać związek między wypadkiem a szkodą, jaką ponieśliśmy. Konieczne jest to, żeby jak najdokładniej opisać wszystkie okoliczności sprawy, w szczególności te, które dotyczą przyczyny. Warto tutaj zdać się na pomoc biegłego.
Do kogo się zgłosić i ile odszkodowania możemy otrzymać?
Powiedzmy, że mamy potrzebne nam dowody, do kogo powinniśmy się teraz zgłosić. Z prośbą o odszkodowanie należy zwrócić się do zarządcy danej drogi i przedstawić mu powstałą szkodę. Większość dróg publicznych oraz spora część posesji należących do wspólnot mieszkaniowych posiadają ubezpieczyciela i w przypadku prośby o odszkodowanie od razu się z nim kontaktują. W gorszej sytuacji są właściciele domów jednorodzinnych, którzy często muszą pokryć szkodę z własnej kieszeni. Jeżeli chodzi o wypadek lub kolizje na drodze krajowej możemy zgłosić całą sprawę bezpośrednio do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych I Autostrad. W pozostałych przypadkach powinniśmy zgłosić się do samorządu odpowiedzialnego za teren, na którym doszło do zdarzenia.
Kiedy chodzi o wypadek lub kolizję na konkretnym typie drogi, sprawę najlepiej zgłosić następującym organom:
- droga krajowa – Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad,
- droga powiatowa – zarząd powiatu,
- droga gminna – prezydent miasta, burmistrz lub wójt
- droga wojewódzka – zarząd województwa.
W gruncie rzeczy wszystko zależy od zakresu doznanej szkody. Bez określenia konkretnej sytuacji ciężko podać jednoznaczną odpowiedź. Zadośćuczynienie może wynieść od 500 do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, co jak sami widzicie stanowi pokaźny rozstrzał cenowy.