Trzeba przyznać, że słowa Carlosa Tavaresa mogą delikatnie dziwić, tym bardziej że francuski zespół w poprzednim sezonie łagodnie rzecz ujmując nie zaprezentował się pozytywnie – W 2017 roku zawiedliśmy. Zajęliśmy ostatnie miejsce w klasyfikacji końcowej i trzeba to sobie powiedzieć otwarcie, że było słabo. Wszyscy jesteśmy jednak sportowcami i mamy duszę wojowników. Wiadomo, że pojawiają się porażki ale staramy się wyciągać z nich wnioski i odważnie iść naprzód. Peugeot Sport w pierwszym roku w Dakarze zawiódł, a później rozpoczęła się jego dominacja. To najlepszy przykład – komentuje na łamach Motorsport News Tavares.
Według nieoficjalnych źródeł pomimo porażki, w obecnym sezonie Citroen Racing posiada budżet mniejszy jeszcze o 30% – Nie kupujemy najlepszych kierowców i nie wykładamy na stół największych pieniędzy. Takie postępowanie nie pasuje do naszej filozofii. My nie jesteśmy korporacją finansową tylko zespołem sportowym, w którym decyduje wiele mocniejszych czynników niż gotówka. Co jest istotne? Wiedza, zdolność do podnoszenia się po porażkach oraz przede wszystkim wytrwałość. To zawsze zaprocentuje – dodaje dyrektor generalny PSA.
Carlos Tavares mocno zapiera się przy swoim stanowisku i zapewnia, że Citroen Racing posiada długoterminową strategię działania w cyklu WRC – Nasz program jest przewidziany na okres od trzech do pięciu lat. Absolutnie nie widzę w tej chwili powodów, dla których miałbym przestać ufać swoim ludziom. Wiem doskonale, że w zeszłym sezonie posiadaliśmy budżet wyższy od mistrzowskiej załogi i na tym też opieram swoje wnioski – kończy Carlos Tavares. Ekipa Citroen Total Abu Dhabi WRT rozpoczęła sezon 2018 od zgromadzenia 18 oczek w Rajdzie Monte Carlo. Czas pokaże czy filozofia dyrektora generalnego PSA przyniesie rezultaty i kiedy to ewentualnie nastąpi.
Tagi: Citroen Racing, WRC, Carlos Tavares