Ten 43-letni Volkswagen wygląda jakby był nowy
Choć w Europie nie ma już modelu Jetta, jest on cały czas w sprzedaży m. in. w Stanach Zjednoczonych. Wydaje się jednak, że zbyt wiele nowoczesnych modeli nie wytrzyma tyle czasu, co ten konkretny egzemplarz. To pierwsza generacja Jetty, która przez prawie pół wieku na tym świecie przejechała tylko 7000 kilometrów. Efekt jest taki, że mamy do czynienia z prawdziwą perełką.
Samochód wystawiony jest na aukcji Bring a Trailer, jednak z jej opisu nie dowiadujemy się, dlaczego ktoś przejeżdżał nią niecałe 200 kilometrów rocznie. Obecny właściciel kupił samochód około trzy lata temu i w tym czasie do łącznego przebiegu dodał tylko około 160 kilometrów.
Samochód pomalowany jest metalicznym, srebrnym lakierem. Wzdłuż dolnej części nadwozia znajdziemy czarne szkiełka i paski. To dwie cechy, które wydają się łączyć amerykańskie i europejskie wersje GTI Jetty i Golfa.
Samochód znacznie różni się od wersji europejskiej
Ten Volkswagen Jetta pochodzi jednak ze Stanów Zjednoczonych, dlatego ma wiele zmian w porównaniu do Jetty, którą znamy. Ma m. in. ogromne zderzaki, które były wymagane przepisami, aby spełnić przepisy dotyczące uderzeń przy niskich prędkościach. Ma także nieco zmienione przednie reflektory, czy fotele winylowe i klimatyzację. Ale takiej kombinacji nie znajdziemy w żadnej Jetcie zbudowanej na rynek europejski.
Pod maską Jetty pracuje silnik o pojemności 1,6 litra, który generuje tylko 76 koni mechanicznych. W 1981 roku Volkswagen zmienił nieco silnik i powiększył jego pojemności do 1,7 litra, ale miał on tylko o 1 KM więcej. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje około 12 sekund. Ale cena tego samochodu pozostaje zagadką, a aukcja kończy się 5 sierpnia. Wydaje się jednak, że taki Volkswagen w stanie muzealnym nie będzie szczególnie tani.