Paziewski i Basz awansują do top 3 przed kwalifikacjami na włoskim Misano

Bartosz Paziewski i Karol Basz w ostatniej sesji treningowej Lamborghini Supertrofeo Europe przed sobotnimi kwalifikacjami zanotowali 3. czas w klasyfikacji generalnej i 2. w klasie Pro.

Polski duet świetnie rozpoczął sezon 2019 od zwycięstwa w niedzielnym wyścigu na torze Silverstone. Kierowcy zespołu Imperiale Racing przyjechali do Misano w roli faworytów i w piątkowym 1. treningu odnotowali czwarty rezultat w generalce i 3. w klasie Pro.

Dublet zanotowali ich zespołowi koledzy Kikko Galbiati i Vito Postiglione, którzy byli najszybsi w obydwu piątkowych sesjach treningowych. W rozgrywanym o zmroku treningu drugi czas zanotowali Loris Spinelli i Piero Necchi, dzięki czemu całe wirtualne podium przypadło włoskiemu zespołowi Imperiale Racing.

Bartosz Paziewski i Karol Basz stracili w drugim treningu do najszybszych Galbiatego i Postiglione niecałą sekundę.

Na 11. miejscu sklasyfikowano duet GT3 Poland – Grzegorza Moczulskiego i Lucę Demarchi. 23. w klasyfikacji generalnej był Robert Zwinger jadący drugim samochodem rzeszowskiego zespołu.

Paziewski i Basz awansują do top 3 przed kwalifikacjami na włoskim Misano

Polski duet świetnie rozpoczął sezon 2019 od zwycięstwa w niedzielnym wyścigu na torze Silverstone. Kierowcy zespołu Imperiale Racing przyjechali do Misano w roli faworytów i w piątkowym 1. treningu odnotowali czwarty rezultat w generalce i 3. w klasie Pro.

Dublet zanotowali ich zespołowi koledzy Kikko Galbiati i Vito Postiglione, którzy byli najszybsi w obydwu piątkowych sesjach treningowych. W rozgrywanym o zmroku treningu drugi czas zanotowali Loris Spinelli i Piero Necchi, dzięki czemu całe wirtualne podium przypadło włoskiemu zespołowi Imperiale Racing.

Bartosz Paziewski i Karol Basz stracili w drugim treningu do najszybszych Galbiatego i Postiglione niecałą sekundę.

Na 11. miejscu sklasyfikowano duet GT3 Poland – Grzegorza Moczulskiego i Lucę Demarchi. 23. w klasyfikacji generalnej był Robert Zwinger jadący drugim samochodem rzeszowskiego zespołu.

Przeczytaj również