Oto najstarszy znany Garbus, numer nadwozia 20!

Właśnie zakończono renowację najstarszego zachowanego egzemplarza VW Garbusa. Pracę wykonał polski specjalista Jacek Krajewski.

Oto najstarszy znany Garbus, numer nadwozia 20!
Podaj dalej

Ondrej Brom odnalazł najstarszy zachowany VW Beetle w Czechosłowacji w 1988 roku. Auto stało wrastając w ziemię na posesji znajomego. Dopiero po 9 latach negocjacji ceny Brom nabył samochód, nie wiedząc jednak jak dokładnie jest stary.

Karoseria po ogołoceniu ze wszystkiego (łącznie z 70-letnim brudem i rdzą) zdradziła swój sekret – numer nadwozia 20. Przypomnijmy tylko, że Beetle został wyprodukowany w liczbie ponad 21,5 mln sztuk.

Jak się okazało samochód ten był dwudziestym wyprodukowanym KdF-Wagenem Type 60. Właściciel z trudem walczył o ustalenie historii pojazdu. Finalnie dotarł do szczegółowych informacji – pierwszym nabywcą (a w zasadzie obdarowaną tym autem osobą) był berliński kompozytor Paul Lincke, który od 1943 r. mieszkał w Mariańskich Łaźniach w Republice Czeskiej.

Po przesiedleniu wszystkich Niemców sudeckich po II wojnie światowej samochód pozostał w Czechosłowacji i został przejęty przez urzędnika państwowego Zdenka Krasny. Od końca lat 50. do lat 80. właściciela ustalić już się nie udało.

W 2012 roku rozpoczął się remont auta – tutaj pojawia się polski wątek, gdyż za wsparcie techniczne przy renowacji odpowiadał Jacek Krajewski, znany kolekcjoner „wojennych” Początkowo Ondrej Brom rozpoczął renowację tego klasyka na własną rękę, ale w 2012 Czech poddał się i poprosił o pomoc właśnie Jacka Krajewskiego.

Na scenie klasyków firma Polaka znana jest właśnie z kompleksowych renowacji Volkswagenów z czasów wojennych. Dziś po setkach godzin żmudnych prac Beetle #20 jest w specyfikacji fabrycznej i cieszy właściciela nienaganną prezencją.

Przeczytaj również