Czarne chmury nad Ostbergiem zaczęły się zbierać już w połowie roku, kiedy Malcolm Wilson z niezadowoleniem wypowiadał się na temat jego wyników. Ostatecznie gwoździem do trumny było pojawienie się na rynku transferowym zawodników VW, a przede wszystkim Sebastiena Ogiera. Okazuje się jednak, że Ostberg znalazł sposób na utrzymanie się w stawce, choć jeszcze nie zdradził konkretnie jaki. Spekuluje się, że wspólnie z Andreasem Mikkelsenem będą jeździć w barwach Adapty.
– Mogę potwierdzić, że w kolejnych latach będę startował samochodem WRC w najnowszej specyfikacji. Planuję większość rund mistrzostw świata, jednak także kilka rajdów poza RMŚ, tak jak to zrobiłem w tym roku. Trzeba jednak jeszcze dograć pewne szczegóły zanim zaprezentuję kompletny program – zdradził Mads za pośrednictwem facebooka.