2-tonowy SUV vs 2-gramowy owad
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło 11 czerwca 2025 r. w amerykańskim stanie Ohio. 37-letni kierowca 4-letniej Kii Sorento przejeżdżał przez miejscowość Blue Ash na przedmieściach Cincinnati. Nagle do samochodu przez uchyloną szybę wleciała cykada. Kierujący tak spanikował, że kompletnie stracił kontrolę nad autem. SUV został powalony na prawy bok w wyniku kolizji z przydrożnym słupem.

Nikomu na szczęście nic się nie stało, choć SUV został doszczętnie skasowany. Z racji braku konieczności udzielenia pomocy medycznej, lokalna policja żartowała, że „podejrzany” o spowodowanie wypadku „zbiegł z miejsca zdarzenia”. Jak widać, 2-gramowy owad może być wyjątkowym „zagrożeniem” dla 2-tonowych SUV-ów. Oczywiście w praktyce doprowadziła do tego przesadna panika kierowcy.
Czy cykady są groźne?
Łatwo mówić po fakcie, ale każdy przyzna, że spostrzeżenie insektów w trakcie prowadzenia auta, to nie jest nic komfortowego. Warto jednak przy tej okazji pamiętać, że cykady są całkowicie niegroźne. Zarówno dla ludzi, zwierząt czy większości roślin. To dlatego, że nie gryzą, nie żądlą ani nie przenoszą chorób. Dla wielu osób są wręcz atrakcją turystyczną, dzięki charakterystycznemu „cykaniu” samców w okresie godowym.

Najsłynniejsze cykady wieloletnie występują głównie w cieplejszych klimatach, zwłaszcza w Ameryce Północnej. Jednak zmiany klimatu mogą sprawić, że za jakiś czas zaczną się czuć dobrze także w naszym klimacie umiarkowanym. Co ciekawe, większość życia spędzają pod ziemią, a po 17 latach lęgu wychodzą na powierzchnię. We wschodnich częściach Stanów Zjednoczonych odnotowuje się duży wzrost populacji cykad. Oprócz Ohio, ich wysyp obserwowany jest też w Kentucky, Pensylwanii i Karolinie Północnej.