Oesowe zwycięstwo Steca

Mariusz Stec pilotowany przez Jacka Rathego otwierają wynik 3. Rajdu Arłamów, odnotowując najlepszy czas na skróconym odcinku specjalnym Pruchnik 1. Start oesu został nieco opóźniony za sprawą rozsypanych gwoździ i rozlanego oleju na trasie odcinka.

Oesowe zwycięstwo Steca
Podaj dalej

14332962_1193436330679030_6405736962305757930_n

Jako pierwszy na trasę wyjechał debiutujący w mistrzostwach Polski Włoch Max Rendina. Jedyny w stawce zawodnik korzystający z auta klasy R5 (Skoda Fabia) zameldował się na mecie z czasem 13:08.1, który pozwolił mu na objęcie odległej siódmej lokaty.

Szybciej od załogi Rendina/Inglesi pojechali Grzegorz Grzyb i Robert Hundla, którzy z racji na ubogą listę zgłoszeń Rajdu Arłamów zdecydowali się na przesiadkę do Peugeota 208 R2 obsługiwanego przez Rallytechnology. Tegoroczny mistrz Polski pojechał szybciej o 2,5 sekundy od Maxa Rendiny, jednak nie było to wystarczające do pokonania czołówki Open N i Open 2WD.

Szybsi od Grzyba okazali się Artur Banasiewicz (Subaru Impreza), Marcin Słobodzian (Subaru Impreza), Łukasz Kotarba (Mitsubishi Lancer), Hubert Maj, Jan Chmielewski (BMW R+MAXI) , czy Tomasz Gryc w Peugeocie 208 R2.

Na pierwszym miejscu finiszowała zdecydowanie najszybszej jadąca załoga Stec/Rathe. Z drugim czasem odcinek ukończył Łukasz Kotarba, wyprzedzając Marcina Słobodziana o zaledwie 0,3 sekundy. Tylko pierwsza trójka zmieściła się w czasie przejazdu odcinka poniżej 13 minut.

Na czwartej lokacie sklasyfikowany został Artur Banasiewicz, a piąty czas przypadł Jankowi Chmielewskiemu. Bardzo dobrze spisali się też Hubert Maj i Szymon Jasiński, finiszując z szóstym rezultatem. Czołową dziesiątkę zamknęli Jurecki, Gryc, Grzyb i Rendina.

Przeczytaj również