Nowy silnik spalinowy, który "wytrzyma" zakaz po 2035 r. Prace już się rozpoczęły

Silnik spalinowy decyzją Unii Europejskiej ma zostać zakazany po 2035 roku. Producenci mają przestawić się w 100 procentach na sprzedaż samochodów elektrycznych, a jedynymi dostępnymi benzyniakami czy Dieslami będą te używane. Jednakże, nowa generacja silników, bez turbosprężarek, jest już opracowywana. Zdaniem firmy ma być dostępna nawet po 2035 roku. 

silnik-spalinowy-cosworth-zakaz-2035
Podaj dalej

Nowy silnik spalinowy nawet na czas zakazu

silnik-spalinowy-cosworth-zakaz-2035
fot. Aston Martin

Choć silnik spalinowy cały czas wydaje się być najlepszym rozwiązaniem dla samochodów osobowych, rządzący w Unii Europejskiej sądzą inaczej. Chcą, aby to nie rozwój technologiczny zadecydował o przyszłości motoryzacji. Czy takie podejście się obroni? Ostatnie miesiące pokazują, że samochody elektryczne również nie są idealnym rozwiązaniem. 

Jednakże, jest jeszcze nadzieja dla silników spalinowych. Toyota, wspólnie z Mazdą i Subaru opracowują zupełnie nową generację silników spalinowych. Teraz do tego „wyścigu” dołącza także Cosworth. Brytyjską firmę kojarzymy głównie ze sportową wersją Forda Escorta, pod którego maską pracował 227-konny, 2-litrowy silnik produkcji tej firmy. 

Ale Escorta nie ma już w produkcji od 30 lat, a Ford od tego czasu przeszedł bardzo długą drogę. Podobnie Cosworth, który obecnie dostarcza 12-cylindrowe jednostki do takich samochodów jak Aston Martin Valkyrie, czy T.50 i T.33 Gordona Murraya. Brytyjczycy pracowali także nad stworzeniem 16-cylindrowej jednostki do Bugatti Tourbillon. Mają więc ogromną wiedzę i doświadczenie jeśli chodzi o silnik spalinowy. 

Popyt na V12 będzie coraz większy?

silnik-spalinowy-cosworth-zakaz-2035
fot. Aston Martin

Teraz dyrektor handlowy firmy, Chris Willoughby potwierdził, że Cosworth zamierza kontynuować produkcję dużych jednostek napędowych. Ich silnik spalinowy ma być żywy nawet po 2035 roku, który obecnie ustanawia granicę dla sprzedaży jednostek benzynowych i wysokoprężnych. Jednakże, ich zdaniem zakaz nie wejdzie w życie, a wszystkie potencjalne problemy z emisją CO2 można rozwiązać dzięki paliwom syntetycznym. 

Chris Willoughby:Rozpoczęliśmy już prace nad kolejną generacją przepisów dotyczących emisji. Stawiają one poprzeczkę jeszcze wyżej i ich uchwalenie będzie trudniejsze. Przeprowadziliśmy jednak testy i analizy, które potwierdzają, że może je spełnić nawet silnik V12. Cóż więc mogę powiedzieć? Będziemy je nadal produkować. Współczesne samochody to niesamowite cuda techniki. Ale jest różnica między silnikiem V6, a V12. Zapotrzebowanie na pewną teatralność i kunszt ukryty w jego technice zdaje się rosnąć. Osiągnęliśmy punkt, w którym nawet podczas festiwalu w Goodwood jeździmy na paliwach syntetycznych. Tak więc kamień węgielny pod dalsze działania został już położony. 

Wszystko to sprawia, że Cosworth może liczyć na ogromny popyt i duże zyski. Silnik spalinowy zawsze będzie potrzebny, a Brytyjczycy wydają się być przekonani o kierunku swoich działań w nadchodzących latach. Ich ostatnie jednostki to m. in. 6,5-litrowy V12 w Astonie Martinie, który generuje około 1000 koni mechanicznych. Jednakże, nie wykluczone, że w przyszłości będą one jeszcze mocniejsze. 

silnik-spalinowy-cosworth-zakaz-2035
fot. Aston Martin

Przeczytaj również