Nowy SUV podbije sprzedaż?
Wielu z was nie będzie nawet pamiętać takiego producenta jak Moskwicz. Rosyjska firma cały czas jednak działa, choć na swoim lokalnym rynku tak naprawdę sprzedaje chińskie samochody ze zmienionym znaczkiem. Mimo to, Rosjanie wolą te jeszcze bardziej chińskie. Ale Moskwicz się nie poddaje, a nową bronią ma być ten SUV.
Wygląda bardzo masywnie, ma w środku 7 miejsc dla pasażerów i pod maską silnik przynajmniej o mocy 174 KM. A do tego będzie kosztował w podstawie śmiesznie wyglądające z naszej perspektywy 55 000 złotych. Czy to jednak wystarczy?
Moskwicz oczekiwał, że razem z powrotem na rosyjski rynek będzie sprzedawał około 50 000 samochodów rocznie. Niestety dla producenta, w 2023 roku liczba ta wyniosła zaledwie 16 000 rejestracji. Trend jest jednak wzrostowy, a ten SUV ma jeszcze poprawić sytuację. Co zatem dostaną Rosjanie za taką kwotę?
Korzenie SUV-a o nazwie X8 pochodzą jeszcze z 2020 roku. Wtedy też na targach motoryzacyjnych swoją premierę miał Cheng TU. Rosyjski Moskwicz opiera się na zmodernizowanym projekcie X8 Plus, który pojawił się w 2022 roku. Otrzymał zmieniony przód oraz tył. Rosyjski SUV otrzymał tylko nowe logo na przedniej masce, bagażniku, kołach i na kierownicy.
Pół Skody Fabii, większy od Kodiaqa
Co ciekawe, wcześniej samochody były montowane z około 50 modułów dostarczanych przez Chińczyków. Teraz tych modułów ma być już 900, a więc znaczna część procesu przeniesie się do Moskwy – w tym spawanie i lakierowanie. Umożliwi to ludziom zaoferowanie dwukolorowych wersji z kontrastowym dachem. Ponadto, powinna wzrosnąć także jakość samochodów.
SUV o nazwie Moskwicz 8 ma trafić do sprzedaży pod koniec tego roku. Prawdopodobnie będzie on zatem powstawał już w nowej formie. Podstawa powinna zaczynać się od około 55 000 złotych. Za takie pieniądze można kupić pół Skody Fabii.
Samochód będzie całkiem duży – ma 4,8 m długości i 1,9 m szerokości. SUV jest zatem większy od Kodiaqa i podobnie jak czeski samochód, oferuje trzy rzędy siedzeń. Klienci będą mogli wybrać albo większą albo bardziej luksusową i mniejszą wersję. Sprzęt również powinien być dość bogaty – widzimy cyfrową tarczę instrumentów i wyświetlacz o szerokości 12,3 cala z Apple CarPlay i Android Auto.