Rynek indonezyjski wbrew pozorom nie jest jedynie ciekawostką. To czwarty, najludniejszy kraj świata. Sprzedaje się tam mnóstwo nowych samochodów. Z danych GAIKINDO wiemy, że sprzedaż detaliczna osiągnęła tam pułap 739 977 rejestracji, a hurtowa 710 084 szt. To mniej niż rok temu (odpowiednio o -8,3 proc. i -9,5 proc.), na co wpływ miał głównie słabszy początek roku.
BYD zachwyca swoim tanim hitem w każdym zakątku świata
Najnowszy ranking modelowy obejmuje jedynie sprzedaż hurtową. Okazuje się, że w ostatnim kwartale największym hitem jest BYD Atto 1. Ten tani, miejski elektryk wygrał już drugi miesiąc z rzędu. Po 11 miesiącach wbił się nawet do czołowej dziesiątki z liczbą 17 729 rejestracji. W przyszłym roku będzie jednym z faworytów do korony całego rynku. Tę na razie utrzyma jeszcze Toyota Kijang Innova (53 156 szt.), czyli 7-osobowy minivan.

Co ciekawe, to właśnie minivany i typowo użytkowe pickupy sprzedają się tam najlepiej w hurcie. W Top 5 znajdziemy takie wynalazki jak Daihatsu Gran Max Pikap (35 405 szt.), Toyota Avanza (35 217 szt.), Daihatsu Sigra (31 889 szt.) i Honda Brio (29 691 szt.). Żaden z nich nie jest SUV-em. Pierwszego crossovera spotkamy dopiero na szóstej lokacie i jest nim Toyota Rush (26 658 szt.). Wszystko to konstrukcje nieznane szerzej w Europie, a pierwszym modelem łączącym oba regiony jest wspominane BYD Atto 1.
Chińska marka kruszy japońską dominację w Indonezji
Rynek w Indoenzji jest mocno zdominowany przez japońskich producentów. Zwłaszcza koncern Toyoty, która w hurcie i detalu ma tam dublet. W obu przypadkach liderem jest Toyota, a drugie należące do niej Daihatsu. Na firmowym podium jest Mitsubishi, z kolei wśród detalistów numerem trzy jest Honda. W Top 5 obu rankingów znajdziemy też Suzuki. Jednak w ostatnim czasie chińskie BYD idzie tam jak burza. W ostatnim kwartale tego roku regularnie zajmuje trzecie miejsce i po 11 miesiącach ma już szósty wynik. Wygląda na to, że Japończycy będą musieli podzielić się nie tylko tortem w Top 5, ale i na podium.