Spis treści
- Subaru Forester – kombi na apokalipsę?
- Egzemplarze z okolic 2004 roku można kupić już za mniej niż 20 000 złotych
- Pod maską pracuje turbodoładowany, 2,5-litrowy bokser

To kombi z Japonii gotowe na wszystko
Jeśli ważniejsze niż drobne naprawy są dla was umiejętności samochodu i przezwyciężenia każdego terenu, nie ma nic lepszego niż Subaru. Najlepszym przykładem może być kombi o nazwie Forester XT z 2004 roku. Pod jego maską pracuje turbodoładowany, 2,5-litrowy, czterocylindrowy silnik typu bokser.
Ten konkretny egzemplarz ma już pod maską drugi silnik, który został wymieniony przez sprzedającego w 2015 roku. Samochód pomalowany jest lakierem Platinum Silver Metallic, ma skórzane wnętrze i napęd na wszystkie koła. Ponadto, mamy tu automatyczną skrzynię biegów i tylny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu.
Japońskie kombi ma 16-calowe felgi, podgrzewane przednie fotele, czy szyberdach i automatyczną klimatyzację. Jak na swój wiek, to całkiem nieźle wyglądające wyposażenie standardowe. Obecny właściciel wykonał całkiem spory remont swojego Subaraka. Z opisu aukcji wynika, że wymienił on amortyzatory, sprężyny, opony, przednią szybę oraz pompę ABS.

Bokser z 4×4 wjedzie w każdy teren
To Subaru ma już całkiem spory przebieg w postaci 300 000 kilometrów. Jednakże, ze względu na wymianę jednostki w 2015 roku nie możemy mieć pewności, ile ma przejechanych kilometrów aktualny silnik. Faktury i raport Carfax wskazują, że właściciel wykonywał wszystkie naprawy na bieżąco. Samochód nie miał też żadnej historii wypadkowej.
Silnik typu bokser znajdujący się pod maską tego kombi to jednostka o pojemności 2,5 litra. Generuje 210 koni mechanicznych i ma 380 Nm momentu obrotowego. Podczas wymiany jednostki, właściciel zmienił od razu pasek rozrządu i pompę wody. Jeśli ktoś szuka samochodu gotowego na każdy teren i każde wyzwanie, to takie Subaru jest idealne.
